Od 18 stycznia w Pauza In Garden w krakowskim Małopolskim Ogrodzie Sztuki będzie można oglądać wystawę prac Kamila Sipowicza pt. Transmandale.
Sipowicz jest szczególnego rodzaju psychonautą. Dotykając odległych terytoriów, w pewnym sensie nawet ich doświadczając, wraca na podmokły, grząski grunt cywilizacji, z którego wyrastają beznadziejne pragnienia i niezdrowe fascynacje. Po udanej wystawie Transmandali w Galerii Bocheńska w Centrum Kulturalnym Koneser w Warszawie przyszedł czas, aby pokazać je krakowskiej publiczności.
Podczas wernisażu Piotr Zdybał z Instytutu Sztuki Polskiej Akademii Nauk w Warszawie porozmawia z Kamilem Sipowiczem o sztuce na pograniczu duchowego wzniesienia i cielesnej ekstazy. Jak doszło do spojenia ze sobą halucynogennej i ekspresyjnej estetyki mandali z aktualną tematyką społeczno-polityczną? Skąd biorą się inspiracje mistyką Dalekiego Wschodu i dlaczego oczy Tadeusza Rydzyka spoglądają na nas z pozycji Buddy.
Inspiracja kulturą i mitologiami Wschodu, światami kipiącymi halucynogenną roślinnością, wizjami duchowego pogranicza i cielesnych ekstaz, z różnym natężeniem powraca wciąż na nowo w twórczości poetyckiej i dokonaniach artystycznych Kamila Sipowicza. Rzeczywistość społeczno-polityczna opatrzyła je swoistym, aktualnym komentarzem. Na pozycję artysty jako orędownika i herolda ruchu wolnych konopi mocno wpływają kontrowersje kulturowe, blogerskie przepychanki i mimowolny sponsoring lokalnych prokuratur.
Transmandale są próbą rekonstrukcji tybetańskiego aktu medytacyjnego, który inaczej niż w swym pierwowzorze, zamiast stanu relaksacji i wytchnienia, wnosi aurę lęku i niepokoju. W miejscu, gdzie mieli zjawiać się bogowie i przyrodzony ład natury, pojawiają się bożyszcza i boginki masowej pop-kultury. Akt kontemplacyjny abdykuje na rzecz idolatrii. Współczesna mandala ocieka krwią i spermą, internetowym zgiełkiem i bełkotem celebrytów. W tym kontekście orientalna technika duchowego przemienienia jest już tylko kpiną i ironią. Tybetańskie koło, wyzwalający okręg, staje się więzieniem, zamknięciem w sieci wolnego oprogramowania.
Kamil Sipowicz (ur. 23 lipca 1953 w Otwocku) – polski historyk filozofii, dziennikarz, poeta, rzeźbiarz i malarz. Członek Akademii Fonograficznej ZPAV, członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Tytuł magistra uzyskał na Wydziale Filozofii Chrześcijańskiej w Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie (1974–1979). Studia doktoranckie realizował na Uniwersytecie Ludwiga Maximiliana w Monachium (1980–1982) i Wolnym Uniwersytecie Berlina (1982–1988). Posiada stopień doktora nauk humanistycznych w zakresie filozofii (tytuł rozprawy doktorskiej: Zagadnienia nieautentyczności i degeneracji w filozofii Martina Heideggera).
Zajmuje się rzeźbieniem w drewnie i metalu, grafiką komputerową, malarstwem (akryl i gwasz). Jest autorem cyklu obrazów Arki Przymierza, Bogowie i Archetypy i Totemy. Jego prace były wystawiane w Monachium, Berlinie Zachodnim, Krakowie i Warszawie (np. wystawa Transmandale w Galerii Bocheńska w Centrum Kulturalnym Koneser.
Publikuje w czasopismach o tematyce muzycznej i filozoficzne a także w Playboyu, Polityce, Warsaw Voice, Razem – od 1984 i MAXIE (redaktor naczelny w 1999). W latach 70. XX wieku związany z Galerią Repassage. Prywatnie związany jest z wokalistką grupy Maanam, Korą, z którą ma syna Szymona (ur. 1976). W 1991 roku założył z nią wytwórnię fonograficzną Kamiling Co.
Kamil Sipowicz, Transmandale
Wernisaż: 18 stycznia 2014 roku, godz. 20.00
Wystawa potrwa do 28 lutego 2014 roku
Pauza In Garden
Małopolski Ogród Sztuki w Krakowie