15 lutego w krakowski Teatrze STU odbędzie się polska prapremiera sztuki o jednym z najwybitniejszych aktorów szekspirowskich wszechczasów.
John Barrymore był postacią niejednoznaczną, pełną sprzeczności i kontrastów, która kreowała swoją legendę już za życia. Spadkobierca Rudolfa Valentino, hulaka, birbant, niestroniący od alkoholu i kobiet bohater hollywoodzkich anegdot, a jednocześnie wielki talent, który podbił Broadway i oczarował publiczność swoimi kreacjami Sherlocka Holmesa, Hamleta i Don Juana. Orson Welles twierdził, że Barrymore wie o aktorstwie wszystko.
Postać tragikomiczna, której siłą, także sceniczną, były wielkie namiętności i pasja życia. I to one go zniszczyły. Barrymore zapłacił za swój apetyt na życie najwyższą cenę. Na oczach Hollywood obumierał jeden z Największych Talentów wciągnięty w spiralę używek, romansów, hazardu i skandali. W Johnie bóg aktorskiego kunsztu walczył z bestią.
15 i 16 lutego w Teatrze STU w Krakowie spotkają się dwie aktorskie legendy: Jerzy Trela w znakomitej kreacji Johna Barrymore’a snuć będzie przed nami zanurzoną w oparach alkoholu opowieść utkaną z rozgoryczeń, wzruszeń, śmiechu i sarkazmu. Intymną narrację, w której cierpienie i upadek służą jako materiał na anegdotę. To przejmujący portret człowieka, który nigdy nie żałował swoich wyborów, a jego zaprzepaszczony talent przetrwał w opowieściach.
William Luce
Wielki John Barrymore
Tłumaczenie: Elżbieta Woźniak
W roli głównej: Jerzy Trela
W roli suflera: Aleksandra Fabisiak
Reżyseria: Krzysztof Jasiński
15 lutego godz. 19.00, 16 lutego godz. 18.00
Krakowski Teatr Scena STU