Ośrodek Międzynarodowych Inicjatyw Twórczych Rozdroża zaprasza na Festiwal Sztuki w Przestrzeni Publicznej Open City VI, który rozpocznie się 26 czerwca na placu przed Centrum Kultury w Lublinie.
Jerzy Onuch, kurator festiwalu, NYC maj 2014:
Lublin – Miasto Otwarte. Pierwsze skojarzenie jakie mi się nasuwa z tym hasłem to film Roberto Rosselliniego, klasyczne dzieło włoskiego neorealizmu Rzym – Miasto Otwarte. Potem długo, długo nic, ale pobudzony głód skojarzeń w końcu przynosi efekty… Open City odbywa się w Lublinie, w mieście, które jego mieszkańcy lubią porównywać do Rzymu, bo podobnie jak wieczne miasto, położony jest na wzgórzach. Choć znacznie młodszy, Lublin ma swój historyczny wymiar a więc…trwa. A jeżeli pomyślimy o trwaniu, to na przeciwległym końcu albo może na początku pojawi się ulotność.
W każdej ulotności jest element trwania. Rozważania na temat ulotności, niestałości, płynności, zmienności, nietrwałości, chwilowości, efemeryczności miałyby stanowić sedno wypowiedzi artystów, których zaprosiłem do udziału w tegorocznej edycji Miasta Otwartego. Długość i sposób trwania zaprojektowane przez artystów określą także jego ulotność. Sam pomysł tworzenia prac, które mają wypełnić przestrzeń miasta na jeden miesiąc jest także świadomością efemeryczności. Zapewne niektóre realizacje mogłyby przedłużyć swoją egzystencję, chciałbym jednak, żeby dychotomiczność pojęć Ulotność–Trwanie stanowiła modus operandi artystów.
Moje wstępne rozważania i skłonność do asocjacji zderzyły się z rzeczywistością, która zupełnie niespodziewanie wdarła się w nasze życie. Kilkaset kilometrów stąd, w Kijowie, podobnie jak Rzym i Lublin położonym na wzgórzach powstał Majdan. Zlekceważony i odrzucony przez władzę, radykalizował się by w końcu zamienić się w prawdziwą rewolucję ze wszystkimi jej konsekwencjami. Majdan zatem pojawił się jako kolejny lejtmotyw, Majdan rozumiany szerzej niż w jego arabskim źródłosłowie, oznaczającym plac. Dzisiaj Majdan po ukraińsku znaczy tyle co greckie słowo Agora, a więc nie tylko miejsce handlu, gdzie ludzie mogą się przypadkowo spotkać, ale miejsce gdzie ludzie mogą się spotkać po to, żeby dyskutować, tworzyć społeczeństwo aktywne politycznie.
Kiedy jesteśmy już myślami na Majdanie pojawia się jeszcze jedno skojarzenie: Momenty Rewolucyjne, nazwa projektu, który inicjowałem w Kijowie w 2009 roku, pięć lat po Pomarańczowej Rewolucji. Samo wydarzenie trwające trzy tygodnie, pełne dyskusji, artystycznych i politycznych gestów stało się początkiem samoorganizacji środowisk aktywistów politycznych i artystycznych. Byliśmy wówczas zafascynowani poznawaniem, intelektualnym łowieniem tych momentów, kiedy ruch polityczny czy artystyczny ujawnia się, wychodzi na scenę albo jest na tę scenę postawiony. Ten moment, mimo że z natury dynamiczny, jest jednym z wielu niemal niezauważalnych punktów w czasie połączonych nieustającym ruchem. Ten moment jest jednocześnie stałością i ruchem, jest rewolucyjnym uniesieniem i ciągłością, jest Ulotnością i Trwaniem.
Tak bardzo chcieliśmy uciec od historii, a więc trwania, od polityki, a więc ulotności, że znaleźliśmy się w samym środku wielkiej polityki i wielkiej historii. Jak w tym wszystkim zachować poczucie sensu, poczucie miary, poczucie wartości? Co może dla nas znaczyć dzisiaj Lublin Miasto Otwarte? Podążając skojarzeniami, chciałoby się powiedzieć: gdzie Rzym, gdzie Krym? Jak dzisiaj odpowiedzieć na to pytanie? Chce się wierzyć, ze sztuka może nas uratować, choćby na chwilę. Sztuka jest technologią realizowaną w czasie i przestrzeni a artyści działają widząc, że nie znają wszystkich odpowiedzi.
Spróbujmy w ramach naszej obecności w Lublinie – Mieście Otwartym podjąć próbę podróży na Majdan, przeżycia Rewolucyjnego Momentu, doświadczenia Ulotności w Trwaniu bo nic nie jest tak ulotne jak trwanie, trwa-nie, trwa, nie…
VI Open City Festiwal Sztuki w Przestrzeni Publicznej
Festiwal odbędzie się w dniach od 26 czerwca do 18 lipca 2014 roku
Ośrodek Międzynarodowych Inicjatyw Twórczych Rozdroża
Lublin