Od 13 września w Galerii Sztuki Socato we Wrocławiu będzie można oglądać wystawę IV Przeglądu Młodej Sztuki Świeża Krew – konkursu dla najmłodszych absolwentów ASP z całej Polski.
Wystawa to prezentacja prac najciekawszych prac młodego pokolenia artystów. Jest okazją, by przekonać się co tworzą artyści na początku swojej ścieżki artystycznej.
Galeria Sztuki SOCATO nowy sezon artystyczny rozpoczyna tradycyjnie mocną wystawą młodego malarstwa. Warto się wybrać, by sprawdzić co tworzą młodzi artyści, czym się inspirują. To oni będą bowiem w czołówce polskiego malarstwa za kilka lat. Organizatorzy udowodnili wyborami podejmowanymi podczas poprzednich edycji, że jest to jeden z ważniejszych konkursów malarskich w kraju. Przypomnijmy, że Laureatkami były m.in: Natalia Bażowska oraz Agata Kus.
Specyfika Przeglądu zapewnia prezentację różnorodnych postaw artystycznych. Jak zapewniają Organizatorzy – mocno reprezentowana będzie figuracja, jednak nie zabraknie także, coraz liczniej się pojawiającej, abstrakcji. Pop-artowskie prace, tak liczne w poprzednich latach, ustępują znacznie bardziej minimalistycznym.
W finale IV edycji PSM Świeża Krew udział weźmie 18 artystów z ponad osiemdziesięciu zgłoszonych autorów.
W gronie finalistów znaleźli się: Karolina Balcer, Karolina Bracławiec, Daniel Cybulski, Emilia Dragosz, Katarzyna Feiglewicz, Iwona Gabryś, Kamila Gruszecka, Kamil Klamczyński, Monika Marchewka, Małgorzata Myślińska, Piotr Pasiewicz, Adam Pawłowski, Cyryl Polaczek, Marek Ruszkiewicz, Magdalena Sawicka, Agnieszka Sierzputowska, Justyna Smoleń, Paulina Walczak.
Kuratorka: Karolina Jaklewicz
IV Przegląd Młodej Sztuki Świeża Krew – wystawa pokonkursowa
Wystawę można oglądać od 13 września do 6 października 2014 roku
Galeria Sztuki Socato
Plac Solny 11
Wrocław
2 komentarzy
Czy jeszcze ktoś wierzy w takie wystawy i w funkcje jakim im się przypisuje ? Każdy zdrowo myślący wie, że tego typu pokazu gówno znaczą. Przyszła czołówka polskiego malarstwa ? litości ! to nie marnym kuratorom oceniać kto będzie w tej czołówce. Zweryfikuje to jedynie chimeryczny rynek sztuki, który tak na marginesie, w Polsce nie istnieje. Komu chcecie mydlić oczy ? biednym młodym artystom, czy ludziom którzy mają przyjść tłoczno na wystawę ?
Aby zaistnieć, trzeba się pokazywać, nie zamykać się w czterech ścianach swej pracowni, wystawy i galerie właśnie do tego służą. Nikt od razu nie zostanie sławnym artystą, na sławę jak na wszystko w życiu trzeba długo i namiętnie pracować. A to że w Polsce jest słaby rynek dla artystów to prawda, dobry rynek jest tylko dla polityków i ich krewnych, więc jak ktoś chce coś zmienić to nie narzekać iść na wybory i pracować. Powodzenia.