Teatr Łaźnia Nowa w Krakowie zaprasza 27 września o godz. 19.00 oraz 28 września o godz. 21.00 na premierę spektaklu na podstawie jednoaktówki Sławomira Mrożka „Lis Filozof”, w reżyserii Piotra Waligórskiego.
„Lis Filozof”:
reżyseria: Piotr Waligórski
scenografia, kostiumy: Małgorzata Szydłowska
projekcje: VJ Dawid Kozłowski
opracowanie muzyczne: Piotr Waligórski
kompozytor: Andrzej Bonarek
producent: Małgorzata Szydłowska
występują:
Lis Filozof – Sebastian Oberc
Kogut – Darek Starczewski
Biskup – Tadeusz Piotr Łomnicki
Piotr Waligórski (reżyser „Lisa Filozofa”):
Od pracy nad Mrożkiem „kręci mi się w głowie”. Stąd wszystko, co piszę jest wynikiem tego zawirowania…
Filozofia jest nauką, za pomocą której można udowodnić każdą tezę. Jest narzędziem służącym nie tylko do poznawania prawdy, ale przede wszystkim ma w sobie potencjał kreowania rzeczywistości. Posługując się językiem, czyli pojęciami, zamyka się tak naprawdę na poznawanie świata. Jest martwa, bo nie mówi o tym, co jest „pomiędzy”, co jest „ukryte” – bezbronna w opisywaniu aktu wiary. Świat sacrum i jego tajemnica nie poddają się opisowi filozoficznemu. Przykładając język filozofii „zawierzeniu” napotykamy na paradoks, czyli coś, co zmusza nas do zaprzeczenia sensowności istnienia „czegoś poza”. Istnienie „zła”
i „niesprawiedliwości” jest nie do obronienia na gruncie filozofii, choć Teodycea to dział filozofii zajmujący się tym zagadnieniem. Są też filozoficzne próby przeprowadzenia dowodu na istnienie Boga, ale mnie one nie przekonują.
Lis Filozof spotykając Biskupa, chce za pomocą pozornej logiki (filozofii) zmusić go do uznania wyższości intelektu nad świętością. Biskup milczy, ponieważ nie może zaprzeczyć, czyli opowiedzieć o „swoim zawierzeniu”, bo to czym mógłby wyrazić sprzeciw jest nieprzekładalne na język sofistyki Lisa.
Takie jest zaplecze teoretyczne zapisane w „Lisie Filozofie”. Teatr nie lubi jednak suchej wykładni. Idźmy więc dalej.
Człowiek potrzebuje świętości, czegoś co pomogłoby mu uporządkować świat; jakiegoś autorytetu, który powiedziałby co jest dobre, a co złe. Często zdarza się, że człowiek nadaje swoim codziennym działaniom znaczenie sacrum, traktując poranną kawę jak szaman ozdrawiającą miksturę. Czym jest świętość? Mrożek buduje sytuacje, w której postawieni jesteśmy wobec sacrum w jej „pomnikowym” wydaniu – milcząca, ale przez to zmuszająca do opowiedzenia się wobec niej. To trochę tak, jakbyśmy w naszej domowej kuchni zastali milczącego papieża, który gotuje zupę ogórkową. Sama jego obecność w naszym codziennym życiu zmusiłaby nas do opowiedzenia się wobec. A każda wypowiedź jest już uznaniem istnienia „czegoś poza”. Mrożek nie daje dramaturgicznej podpowiedzi dla reżysera, on wykłada swój pogląd, który wymaga przełożenia na teatr.
Sofistyka Lisa to język współczesnych szamanów i proroków, którzy używając technik psychologicznych manipulują ludźmi, ofiarując im „łatwą” religię. Kościół Katolicki ostatnio też wpisuje się w „odpustowo-socjologiczny” nurt krzewienia wiary wśród młodych – Odnowa w Duchu Świętym, czy cud Lichenia. Zastanawia mnie jednak czy przypadkiem „czegoś” w tym nie ma? Czy „coś” się nie dobija do nas z „tamtej” strony?
Przedstawienie „Lisa Filozofa” jest historią, w której pewien trzydziestolatek dokonuję podsumowania swojego dotychczasowego życia. Remanent zmusza go do rozpoczęcia wszystkiego od nowa i wyruszenia w drogę. Mając w sobie gotowość i otwartość na wszystko co nowe – przyciąga osoby i zdarzenia, które wymuszają na nim refleksje dotyczące jego byłego życia. Dzięki temu odkrywa w sobie życie, którego nigdy nie dostrzegał – potencjał, aby stanąć pomiędzy Bogiem a Człowiekiem. Przybrać szaty kapłana i odprawić mszę świętą…
Budując „teatr drogi” chcę zwrócić uwagę, że być może każde spotkanie z drugim człowiekiem jest znakiem od Niego, ale na tyle nieczytelnym i poddanym manipulacjom umysłu, że trudno go jednoznacznie odczytać. Od tego, jak zrozumiemy swoją przeszłość zależy, kim teraz jesteśmy. Wariantów rozumienia jest wiele, stąd możność bycia kimkolwiek jest nieograniczona.
Teatr Łaźnia Nowa ,
Os. Szkolne 25 , 31-977 Kraków
Tel. 425 03 20, Fax 425 03 21