15 lipca w Galeria V9 w Warszawie zaprasza na wernisaż wystawy Jorge Pomar: SMILE OR DIE. Artysta stara się dociec na niej, czy wojna i gra stanowią zupełnie odrębne pojęcia.
Bawimy się kolorami. Układamy je w różnych konfiguracjach tworząc flagi. Traktujemy to poważnie. Możemy zdefiniować obszar i tworzyć narody. Ponieważ istnieją inne terytoria różniące się od naszego, boimy się, że nas zaatakują, więc kupujemy broń aby się bronić.
Ponieważ nie wiemy, kiedy oni nas zaatakują, przewidujemy i atakujemy jako pierwsi, inicjując konflikt.
Jest to „gra”, której akcja toczy się na świecie każdego dnia. „Gra”, w której potężne narody i inni, w mniejszym czy większym stopniu, inwestują dużą część swojego produktu krajowego brutto (około 1,8 mld dolarów) w przemysł zbrojeniowy dla obrony (i ataku) generując estetykę przemocy.
Estetykę jako uczucie ciągłej przemocy. Uczucie, które dotyka milionów i wyraźnie popiera wojnę i eksterminację.
On, który jest inny, musi zostać wyeliminowany, zanim On wyeliminuje nas.
Poprzez banalizację zła, Jorge Pomar kwestionuje tę estetykę przemocy argumentując, że napięcia ludzi żyjących na świecie są powodowane tym, że broń i morderstwa są stylizowane w celu włączenia ich w naszą logikę konsumpcji.
Czy wojna i gra to różne pojęcia? Czy wojna to gra potężnych? Czy w porządku jest zabijać i umierać w imię flagi, która summa summarum jest tylko arbitralnym ułożeniem kolorów? Czy pojęcie terytorium, narodu, usprawiedliwia śmierć drugiego?
Tekst: Enzo Campos Córdoba
Jorge Pomar: SMILE OR DIE
Od 15 do 28 lipca 2016 roku
Wernisaż: 15 lipca 2016 roku, godzina 19.00
Galeria V9
Warszawa