HeartBeats obchodzi drugą rocznicę istnienia, a Deep Depot – pierwszą. Z tej okazji do Das Lokal zaproszono wyjątkowego gościa prosto ze Szwajcarii. Ripperton to żyjąca legenda, jeden z najbardziej oryginalnych i zaskakujących producentów, właściciel wytwórni Tamed Music, związany z labelem Green należącym do Jorisa Voorna.
Ripperton stał się sławny za sprawą projektu Lazy Fat People, gdy produkcje pojawiły się na wytwórniach Border Community, Wagon Repair czy Planet E. W międzyczasie już wydawał swoje numery solo powodując ogromne zamieszanie na scenie elektronicznej. Nikt nie potrafił go sklasyfikować. To było coś między techno, a housem. Zawsze stał trochę z boku, a swoją muzyką pokazał zupełnie nowe ścieżki, którymi zaczęli podążać kolejni artyści.
W 2010 wyszedł jego debiutancki album Niwa na labelu Green. Głęboki, melodyjny, oryginalny. Kariera nabierała tempa i w 2011 nakładem Systematic ukazał się „mini album” o wdzięcznym tytule Lost In Colours. W międzyczasie nawiązał współpracę z Deetronem i wydał z nim EPkę, a nawet zawiązał szwajcarski duet – Roots Panorama.
2013 to kontynuacja sukcesów Rippertona. Wyszedł album A Little Part of Shade. Produkcje skupiły się na dźwiękach natury, które stanowiły największą inspirację dla Raphaela. Jednocześnie był to najbardziej techniczny album, ale nadal niemożliwy do jednoznacznej klasyfikacji. Wrócił również ze swoim alter ego – Headless Ghost, opartym stricte o analogowe brzmienia i maszynki. Od 2014 Headless Ghost pojawia się na festiwalach całego świata wraz z live wizualizacjami Aiko.
Ripperton
15 października 2016 roku
Das Lokal we Wrocławiu