11 stycznia wydawnictwo Znak Horyzont opublikuje reportaż historyczny Marka Łuszczyny o jednym z najmniej znanych faktów w polskiej historii – komunistycznych obozach koncentracyjnych.
Polskie obozy były doskonale zorganizowane i nadzorowane. Podlegały Ministerstwu Bezpieczeństwa Publicznego i Centralnemu Zarządowi Przemysłu Węglowego. Stworzono system. Obozy ciągnęły się przez całą nową Polskę. Zaadaptowano szereg podobozów Auschwitz, a także wiele baraków w obozie zagłady Birkenau, podobozy Majdanka i Stutthofu. Obóz istniał także w centrum Warszawy. Prycze w miejscach, gdzie dokonała się największa zbrodnia w historii ludzkości, zapełniały się już kilka tygodni później nowymi więźniami, wrogami władzy ludowej.
Wzorcem dla nowej władzy były naturalnie radzieckie łagry i pod względem umieralności więźniów, zwłaszcza na Górnym Śląsku, udało się Polakom dorównać sowieckiej machinie stworzonej, by miażdżyć ludzi na proch. Rządzący Polską w latach czterdziestych i pięćdziesiątych nie zatarli śladów po masakrach, masowych egzekucjach, torturach i uśmierceniu poprzez pracę ponad 60 tysięcy Niemców oraz obywateli innych narodowości, w tym Polaków – Żołnierzy Wyklętych.
Marek Łuszczyna, Mała zbrodnia. Polskie obozy koncentracyjne
Premiera: 11 stycznia 2017 roku
Wydawnictwo Znak Horyzont