Właśnie ukazał się tom poetycki wizyjna Martyny Buliżańskiej. Laureatka Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius w swojej drugiej książce zamieszcza wiersze zaskakujące zarówno pod względem zróżnicowania formy, jak i treści, głębokiej i świeżej. Autorka nieustannie wymyka się czytelnikowi, czasem bywa poważna, niekiedy frywolna, precyzyjnie, ale również wymyślnie zwrócona zarówno ku detalowi, jak i nieuchwytnościom.
Tom poetki przynosi znaczące i zasadnicze zmiany, wprowadza nową jakość do „ośmielonej” dykcji znanej z tomu moja jest ta ziemia. Prywatnym i intymnym tonom z poprzedniego zbioru wizyjna odpowiada szeroko zarysowanym gestem poetyckim, prowadzącym podmiot tych wierszy daleko poza mistyczną Pomeranię. Druga książka Buliżańskiej stanowi nowe liryczne otwarcie autorki: to poezja bardziej przechodnia i wystawiona na zewnętrzną rzeczywistość.
Myślę plastycznie, kadrami, obrazami – mówi autorka o pracy nad nową książką i o tym, na czym polega dzisiaj istota tworzenia poezji. – Odczuwanie zmysłowe rozszerza się i ilość bodźców odbieranych jest większa, silniejsza. To są chwile, kiedy trwa ten natężony odbiór i myśli się (znaczy ja myślę), że rozumiem już wszystko, a przynajmniej więcej. Trochę jak stan wizji, ucieczka w głąb siebie przy jednoczesnym mocnym odczuwaniu świata.
Adam Poprawa, komentując nową książkę młodej poetki, zauważa, że „tok wiersza już tak nie zaskakuje, został poddany większemu rygorowi (a nie mówię tu wcale o systemach metrycznych), nadal jednak nie brakuje cieszących ucho poetyckich zakłóceń, wiersz oddycha w zmiennym rytmie. Większe zaś uporządkowanie (…) realizuje się za pomocą na przykład powtórzeń, przypominających litanie czy zaklęcia”.
Wyjście poza najbliższe symboliczne oraz terytorialne otoczenie – mimo iż przesiąknięte tajemnicą, to jednak dobrze znane i w dużym stopniu przyswojone – nie oznacza jednak, że wizyjna jest pozbawiona wątków odsyłających do prywatnego sanktuarium mówiącego podmiotu. Poetka kieruje swoją uwagę ku temu, co na zewnątrz, ale w tym wyjściu wciąż mówi „od siebie”. Nowa książka Martyny Buliżańskiej daje świadectwo ciekawej ewolucji estetycznej oraz światopoglądowej autorki.
Martyna Buliżańska zaczynała swoją przygodę z literaturą jako szesnastolatka w 2010 roku. Została wówczas laureatką organizowanego przez Biuro Literackie konkursu Połów. Jej debiutancka książka – wydana w 2013 roku moja jest ta ziemia – została uhonorowana Wrocławską Nagrodą Literacką Silesius oraz III nagrodą X Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego Złoty Środek Poezji. Poetka pochodzi z Kujaw, mieszka w Toruniu, gdzie pracuje i studiuje.
Martyna Buliżańska, wizyjna
Premiera: czerwiec 2017 roku
Biuro Literackie