Muzeum Podkarpackie w Krośnie od 10 sierpnia do 17 września prezentuje wystawę czasową poświęconą twórczości Macieja Syrka. Ekspozycja ta jest okazją do zapoznania się z dotychczasowym dorobkiem rzeźbiarskim współczesnego twórcy mieszkającego i tworzącego w Krośnie.
Maciej Syrek urodził się w 1951 r., jako wnuk znanego artysty-rzeźbiarza Józefa Smoczeńskiego. Ukończył Wydział Rzeźby krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Dyplom uzyskał w 1975 r. w pracowni prof. Antoniego Hajdeckiego. Pięć lat później otworzył w Krośnie swoją pracownię rzeźby, którą prowadzi do chwili obecnej.
Początki jego twórczości związane były z rzeźbą w drewnie oraz z ceramiką. Obecnie swoje prace odlewa w brązie i łączy je z marmurem, kamieniem, drewnem, a nieraz ze szkłem. Jest twórcą posągu Chrystusa, który stoi na szczycie kaplicy w Hercegkút na Guzikowym Wzgórzu, nieopodal Sárospatak na Węgrzech.
Syrek utrwala sylwetki kobiet, mężczyzn, postaci proroków ze Starego Testamentu, świętych. Tematyka jego rzeźb jest różnorodna, od figur szachowych i zwierząt, do postaci pochodu karnawałowego, sięga też do kultury żydowskiej. Umiejętnie dobiera styl i charakter swoich prac, dzięki czemu stał się twórcą rozpoznawalnym, nie tylko w Polsce, ale również za granicą. Jego niewielka rozmiarami rzeźba wydaje się być monumentalna.
Inspiruje go sztuka wczesnochrześcijańska i bizantyńska, historia, literatura, filozofia, metafizyka i muzyka. Ważną rolę odgrywają również jego korzenie, Krosno i okolice, pogranicze kultur, wpływy wielu narodów, grup etnicznych i religii. Niekiedy w swoich płaskorzeźbach stosuje łacińskie sentencje. W dalszym ciągu poszukuje nowych inspiracji, umiejętnie łączy brąz z kamieniem, które przenikają się formą i tworzą wspólną kompozycję rzeźbiarską. (…)
Tekst: Anna Guz-Iwaniec
Maciej Syrek. Rzeźba
Kuratorka: Anna Guz-Iwaniec
Od 10 sierpnia do 17 września 2017 roku
Muzeum Podkarpackie w Krośnie
1 komentarz
Byłem, podziwiałem i jestem zachwycony. Moim zdaniem to kontynuacja stylu Salvatore Dali, którego jestem wielbicielem od pol wieku….
Zaluje, ze nie byłem na wernisażu artysty w Krosnie. Może w przyszłym roku mi się uda….