1 i 2 grudnia w Gdańsku odbędzie się VII edycja festiwalu muzyki psychodelicznej SpaceFest! – czyli wyczekiwane święto gitarowych przesterów, noisowych dronów i wszelkich tajemniczych dźwięków kreowanych pod wpływem kosmicznej energii. Tym razem SpaceFest! wejdzie na zupełnie nową orbitę – przeniesie się do industrialnej przestrzeni Stoczni Gdańskiej i Klubu B90.
Część koncertową poprzedzą warsztaty Pure Phase Ensemble – efemerycznej grupy, stworzonej specjalnie na potrzeby festiwalu. Muzycy będą wspólnie pracować przez pięć dni w CSW Łaźnia 2 w Nowym Porcie. Tym razem na czele PPE stanie Maciej Cieślak z legendarnego zespołu Ścianka. Na perkusji zagra Michał Gos (Oczi Cziorne, Lonker See, Band_A) – jedna z najciekawszych postaci trójmiejskiej sceny niezależnej. W składzie nie zabraknie też Karola Schwarz (7faz, KSAS) z Nasiono Records. Do zespołu dołączą też młodzi muzycy z Trójmiasta. Efekty pracy zespołu usłyszymy na scenie B90 2 grudnia. Występ zostanie zarejestrowany i wydany na płycie w 2018 roku.
Na SpaceFest! 2017 wystąpi także New Candys z Włoch. To będzie pierwszy koncert tej grupy w Polsce. Muzyka New Candys to „psychodeliczna, mroczna jazda bez trzymanki, która wciąga już od pierwszych akordów”, jak twierdzi Drowned in Sound. Chyba nic tak dobrego, a zarazem artystycznie poruszającego nie przytrafiło się w Wenecji od czasów… Śmierci w Wenecji.
10 000 Russos z Portugalii to zespół o ugruntowanej pozycji na scenie nowego rocka psychodelicznego. Ich potężne, industrialne brzmienie z wyraźnymi elementami psych/post-punka zachwycają fanów przesterowanych dźwięków na całym świecie. Ich koncert w Gdańsku będzie hipnotyzującą wyprawą w świat szamańskich mantr i krautrockowych objawień.
Fanów space-rocka i Krautrocka z pewnością zainteresuje koncert kultowej grupy Mugstar. Jej muzyka porównywana jest do dźwięku pulsujących i eksplodujących tysięcy słońc. Składa się z powtarzających się sekwencji i zdumiewających brzmień. Stanowi doskonały soundtrack do wyprawy przez oceany i w przestrzeń kosmiczną. Grupa ma na koncie m.in. trasy koncerowe z Mogwai, Oneida i Acid Mothers Temple, sesję radiową u legendarnego Johna Peela w 2004 roku, splity z Mudhoney i Oneidą.
Kolejnym wykonawcą jest Blind Butcher ze Szwajcarii – czyli eksplozja space rocka, glam rocka, brokatu, lajkry i cekinów – mieszanka gwarantująca tańce pod sceną i gorącą atmosferę.
Odd Couple to kolejny zespół, który da energetyczny występ. Ten berliński duet porzucił rockowe schematy na rzecz nowoczesnej interpretacji Krautrocka, na której szkielecie stworzył ciekawą strukturę z rozbudowanych gitarowych riffów, partii klawiszy, bluesowego języka i powtarzającego się bitu charakterystycznego dla klasycznych produkcji hip-hopowych.
Dla odmiany, meksykański Tajak zapewni noise-punkową masakrę z domieszką rdzennych pieśni plemiennych. Chaos, hipnoza, akordy powtarzane aż do utraty sił. „Dźwiękowa Apokalipsa” – to trafne podsumowanie tego, co zespół serwuje na swoich koncertach.
Na SpaceFescie zagoszczą również brytyjscy Dead Rabbits. Jest to jeden z flagowych zespołów sygnowanych przez wytwórnię Fuzz Club Records. Ich brzmienie przywołuje skojarzenia z psychodeliczną estetyką The Brian Jonestown Massacre połączoną z gitarowym minimalizmem Lou Reeda i absurdalną, a zarazem poruszającą poezją Jasona Pierce’a
Ponadto, w ramach festiwalu zagrają dwa młode polskie zespoły zasługujące na szczególną uwagę. 30 kilo słońca – trio z Kołobrzegu, które w swojej muzyce łączy elementy space-rocka, muzyki improwizowanej i yassu. Profesjonalne koncertowe brzmienie i rozbudowane pejzaże dźwiękowe to ich domena. Drugim zespołem są Wilcze Jagody – czyli Nela Gzowska, Ania Włodarczyk i Zosia Hołubowska – prywatnie bliskie koleżanki, które na scenie łączą miłość do synth popu, alternatywnego rocka spod znaku shoegaze i brzmienia wschodnich lat 80.
Uczestnicy SpaceFestu, którzy będą chcieli zrobić sobie chwilę przerwy od koncertów, będą mogli przejść do drugiej sali B90, gdzie zaplanowano pokazy filmów oraz sety DJ-skie. W planie m.in. projekcje najbardziej kosmicznych i pokręconych scen z archiwów VHS Hell, a także długometrażowe filmy Jima Jarmusha: Gimme Danger oraz Tylko kochankowie przeżyją.
Stałych bywalców na pewno ucieszy wiadomość, że w tym roku na SpaceFest! powróci Dr Switchoff, żeby swoim obłędnym setem DJ’skim w klimatach Finders Keepers i absurdalnymi wizualizacjami zwieńczyć pierwszy i drugi dzień festiwalu. Specjalny set DJ-ski na 2 grudnia zapowiedzieli też New Candys.
VII Space Fest!
Od 1 do 2 grudnia 2017 roku
Stocznia Gdańska, Klub B90 w Gdańsku