W Krakowie zostanie otwarta wystawa Moniki Cichoń. Artystka zajmuje się sztuką figuratywną, a postać ludzka jest niemal jedynym tematem jej grafiki, rysunku, malarstwa, książki artystycznej. Ciało człowieka jest jak papier – przyjmuje i zapisuje w sobie i na sobie emocje i doświadczenia, jest najbardziej pierwotną i naturalną lekturą– pisze artystka. Potrafi skupić się na naturalnej lekturze ciała. Odczytuje znaczenie gestu, rozumie języka ciała. Punktem wyjścia jest obserwacja samej siebie i otoczenia, ale też bierze pod uwagę figury ekspresyjne z przeszłości. Nawiązuje do różnych tradycji stylistycznych. Akademicki rysunek często ze skłonnością do naturalizmu, stylistyka XIX wiecznej wypracowanej ilustracji książkowej i fin de sieclu sąsiadują ze współczesnymi tendencjami do niedbałego rysunku, minimalistycznie ograniczanego do zaledwie kilku, niedbale rzuconych kresek. Skupienie na rysunku, jego cyzelowanie jest ważne w jej twórczości, czasem jednak wywołuje odruch zniecierpliwienia, potrzebę swobody, taszystowskiego wręcz gestu.
Jej zainteresowania wskazują na postmodernistyczną różnorodność stylową, choć brak tu chłodnego dystansu, z jakim przemawiają współczesne eklektyczne tendencje. Jest za to dużo emocji, choć również przełamujących się. Patos i egzystencjalne współczucie sąsiadują z drwiną, sarkazmem, autoironią. Nuta szczerości przechodzi w grę pastiszem. Egocentrycznemu skupieniu na sobie i dziewczyńskich problemach towarzyszy najwyższy stopień zainteresowania innymi. Portretami obcych, odległych pokoleniowo, historycznie, kulturowo.
Otwarcie wystawy: 20 kwietnia (piątek) 2007 o godz.19.00
Jan Fejkiel Gallery
ul. Grodzka 65, Kraków