„Spieszmy się spisać historię” – tak Muzeum Miasta Łodzi zachęca łodzian do podzielenia się wspomnieniami, które utrwalone, staną się częścią projektu „Łódzkie podwórko – tradycja i współczesność”.
Podwórka łódzkich kamienic niegdyś skupiały życie lokalnej społeczności, gwarne i zatłoczone były miejscem spotkań, sąsiedzkich pogawędek, dziecięcych zabaw. Dziś ten świat odchodzi w niepamięć, a przecież wciąż żyją łodzianie, którzy wychowywali się „na wspólnym podwórku” i mają wiele wspomnień z lat dzieciństwa i młodości.
– Historia mówiona pozwala spojrzeć na przeszłość oczami ludzi, którzy bezpośrednio jej doświadczyli. Jest to zupełnie inny rodzaj narracji, bliższy człowiekowi, jego przeżyciom, nierzadko bolesnym i pełnym emocji. Nie patrzymy na dzieje z perspektywy podręcznikowej faktografii, lecz przez pryzmat wrażeń i doświadczeń ludzi, z którymi możemy się łatwo identyfikować – opowiada Barbara Kurowska, Dyrektor Muzeum Miasta Łodzi – Chcemy, żeby łodzianie opowiedzieli nam swoje wspomnienia związane z ich podwórkami. Mogą być to historie całkowicie „nowe”, interesuje nas każdy okres z historii miasta, choć wiadomo, że najcenniejsze będą opowieści lub relacje osób starszych, które najlepiej pamiętają Łódź z dawnych lat.
Zbieranie wspomnień bezpośrednio od świadków historii staje się z roku na rok coraz bardziej popularne, wiele muzeów korzysta z takiej formy wzbogacania ekspozycji. Mimo że taki sposób przedstawiania dziejów nie jest wolny od wad – w końcu ludzka pamięć zawodzi, ulega subiektywnym odczuciom, a wspomnienia zacierają się – jest to bezcenna forma zapisu historii. Pozwala spojrzeć na przeszłość w szerokim kontekście społeczno-kulturowym, udowadniając przy tym, że historii nie piszą jedynie wybitne jednostki, ale przede wszystkim zwykli ludzie.
– Często nie zdajemy sobie sprawy, że nasze codzienne przeżycia i doświadczenia mogą być nie tylko ciekawe dla innych, ale także przydatne historykom, etnologom czy socjologom. Mogą pomóc w pisaniu historii – kontynuuje Barbara Kurowska. – Chcemy zachować pamięć o tej Łodzi, której już nie ma, która się zmieniała i ewoluowała na przestrzeni lat. W tym konkretnym przypadku interesuje nas historia w skali mikro, ograniczona nawet nie do samej Łodzi, ale do podwórka jednej kamienicy. Każda opowieść jest niezwykle cenna i bardzo ważna, bo niepowtarzalna.
– Wybrane wspomnienia będą przez nas wykorzystywane, zamieścimy je na naszej stronie internetowej, gdzie każdy będzie miał do nich dostęp. Staną się też integralną częścią wystawy stałej „Na wspólnym podwórku – łódzki tygiel kultur i wyznań” – dodaje Beata Kamińska, kustosz w Dziale Historycznym Muzeum Miasta Łodzi.
Osoby zainteresowane włączeniem się w realizację tego projektu i chęcią podzielenia się historią – swoją lub zasłyszaną mogą zgłosić się za pośrednictwem e-maila: promocja@muzeum-lodz.pl