Skąpiec Moliera w reżyserii Jacka Andruckiego to z ducha dell’artowska zabawa w teatr i świat, świadcząca, że w ludzkiej naturze jest tyleż samo wzniosłości, co i małości, tyleż samo powagi, co błazenady. Zamiast jednak podnosić larum i ciskać gromowładne morały, Andrucki proponuje pochylić się nad nią z pobłażliwym uśmiechem i wiarą, że dopóki ów uśmiech nie zmienia się w ordynarny rechot, nie jest jeszcze z nami tak źle.
Sześćdziesięcioletni bogacz Harpagon, ojciec dwojga dorosłych dzieci – Elizy i Kleanta, to chciwiec i sknera. Syci się swoją wrodzoną oszczędnością, oglądając każdą monetę ze wszystkich stron, by zrobić z niej najlepszy użytek, czyli zachować w sakiewce, wedle zasady: pójdź złoto do złota. Walery, młodzieniec zakochany z wzajemnością w Elizie, postanawia wkraść się w łaski Harpagona, by zdobyć rękę ukochanej.
Wiekowa satyra mistrza Moliera niezmiennie bawi, szydząc jednocześnie z ludzkiej pychy i pazerności. Przypomina bowiem starą mądrość: do ręki córki dotrzesz poprzez sypanie grosiwa w ojcowską kieszeń. Dzięki sakiewce ojciec staje się teściem, kibicującym twemu szczęściu zawzięcie.
Przedstawienie Skąpca inauguruje działalność Sceny Letniej Teatru Jaracza.
przekład: Jerzy Adamski
reżyseria: Jacek Andrucki
scenografia: Bogusław Cichocki
choreografia: Przemysław Śliwa
Teatru im. S. Jaracza w Olsztynie
2 komentarzy
my tez tam byłyśmy… Fajnee było, świetnie zagrane ;))
ładna fota