Projekt Dotleniacz autorstwa Joanny Rajkowskiej w przestrzeni publicznej centrum Warszawy, realizowany przez CSW Zamek Ujazdowski, prezentowany jest na skwerze na placu Grzybowskim w od lipca do września tego roku. Pośrodku zieleńca zaaranżowany jest staw o powierzchni ok. 140 m2 i głębokości 1m, obsadzony zielenią, krzewami ozdobnymi i nenufarami, zaopatrzony w specjalne urządzenia ozonujące powietrze i wytwarzajace mgłę. Staw otoczają siedziska dla publiczności zaprojektowane z wykorzystaniem projektu Kamyków Michała Kwasieborskiego. Projekt poprzedzały badania archeologiczne na placu Grzybowskim, prowadzone w kwietniu z nakazu Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Plac Grzybowski to miejsce zawieszone pomiędzy różnymi porządkami czasowymi, warstwami architektonicznymi, grupami społecznymi. W pobliżu mieści się synagoga, kościół Wszystkich Świętych, korporacyjne biura i ostatnie małe sklepiki z artykułami metalowymi. Droga do placu ulicą Próżną to przejście ścieżką z innego świata, innego czasu – jakby wciąż istniało tu getto. Wokół żyją tysiące ludzi w zunifikowanych i bezbarwnych blokach – kiedyś symbolach nowoczesnej, powojennej Warszawy. Wśród nich stanęła nowa symboliczna architektura – biurowce i centra finansowe kapitalistycznej stolicy; obok wzrastają luksusowe apartamentowce.
Warstwy te nakładają się fizycznie na tę samą przestrzeń, ale nie łączą się ze sobą. Mieszkańcy mijają się codziennie, ale nie komunikują – ich obszar społecznie wspólny praktycznie nie istnieje. Tożsamość tego miejsca jest sfragmentaryzowana, trudno tu o jedną wspólną narrację. Zatomizowana teraźniejszość zbudowana jest na tych różnych, nie przystających do siebie warstwach, jest krucha, są w niej luki, miejsca, które nie wiadomo czym wypełnić,
w których nagle pojawia się w błysku jakiś powidok przeszłości. Przeszłość jest drażliwym tematem, najczęściej traktowanym jako historia, obowiązek, pewna forma nadana myśleniu o minionym.
Projekt Dotleniacz Joanny Rajkowskiej jest próbą stworzenia miejsca w pewien sposób wyjętego z obowiązujących konwencji, miejsca właściwie idealnego, enklawy czystego powietrza, poza obowiązującym podziałem miejskiego terytorium. Jego tymczasowość, niezwykłość, brak z góry założonego scenariusza wydarzeń stwarza przestrzeń, którą wypełnić mogą tylko inni. Do artystki należy inicjujący gest, jednak jego interpretacja i rozwinięcie nastąpi już poza obszarem jej autorskiej kontroli – w trakcie dwóch miesięcy trwania projektu i podczas wszystkich mniej lub bardziej przypadkowych zdarzeń, jakie będą miały miejsce wokół niego.
Instalacja stawu jest silnie osadzoną w konkretnym kontekście interwencją, zakłóceniem dotychczasowego porządku. W zamian nie proponuje jednej określonej perspektywy, ale raczej zawieszenie codziennych schematów, stworzenie potencjalnej przestrzeni obok, ale jednocześnie cały czas bardzo tu i teraz – otwartej na interakcje i komunikację. Owo intensywne tu i teraz na obszarze tak bardzo dotkniętym traumą, sfragmentaryzowanym i niczyim ma stać się otwartym, czystym polem, swego rodzaju nowym początkiem.
Otwarcie projektu: piątek 20 lipca, godz. 18.00
Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski