Trzech artystów, trzy różne postawy twórcze. Co ich łączy? Wszyscy sprawiają, że tradycja malarska znów zaczyna przemawiać niezwykle aktualnym językiem.
Marek Firek, członek nieistniejącej już Grupy Ładnie, na warsztat bierze realizm. Atrakcyjne wizualnie obrazy są współczesne i aktualne, igrają z okruchami popkultury. W obrazach Firka pulsuje optymistyczny stosunek do świata i skłonność do czerpania z niego przyjemności. Artystę intryguje estetyka kiczu i drobnomieszczańskiej tandety, prostych marzeń i pragnień. Stąd właśnie „niedopowiedzenia” w jego obrazach. Firek zostawia pole do popisu dla wyobraźni widza, próbując wciągnąć publiczność w grę skojarzeń.
Sztuka Petera Huemera to dziecko zrodzone z mariażu pop-artu i abstrakcji. Korzysta z przedmiotów gotowych, ale przetwarza je, nadając im nowe konteksty, dopisując kolejne warstwy znaczeń. Bawi się zdjęciami, wycinkami gazety, kawałkami taśmy filmowej. Kseruje dziecięce zabawki, tworząc z nich rozmaite, abstrakcyjne kompozycje. W wyniku takich zabiegów artystycznych powstaje szersza i zupełnie inna w odbiorze rzeczywistość, nowa gra tematu, treści i znaczenia.
Johanna Juliana Taupe fascynuje tradycja abstrakcyjna. Jego sztuka balansuje gdzieś pomiędzy twórczością artystów, którzy już na dobre zadomowili się w historii sztuki. Czerpie z tradycji Roberta Delaunnay’a, Burnetta Newmana czy Marka Rothko. Wydawało się, że abstrakcja opowiedziała o świecie już wszystko, a jej alfabet się wyczerpał. Taupe udowadnia, że tak się nie stało. W obliczu jego prac myślenie w kategoriach czasu i przestrzeni traci znaczenie. Widz, stając naprzeciw jego płócien, zaczyna oglądać wirujący i pędzący przed siebie świat, zaklęty w barwnych, uciekających niekiedy w stronę geometrii kompozycjach. (Łukasz Gazur)
Kurator wystawy: Jan Pastuła
Wernisaż: 01 sierpnia 2007, godz. 19.00
Wystawa otwarta do 15 sierpnia 2007
Galeria Lamelli, Kraków, ul. Mikołajska 2