23 października 2010 roku na Scenie Kameralnej w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie odbędzie się premiera przedstawienia Chopin kontra Szopen w reżyserii Mikołaja Grabowskiego.
Przedstawienie Chopin kontra Szopen niewiele ma wspólnego z okolicznościową wieczornicą z okazji 200. rocznicy urodzin Naszego Wielkiego Kompozytora, który – jak wiemy – w swoich utworach ukrył armaty wśród kwiatów. Chociaż akademia na cześć stanowi niewątpliwie jedno ze źródeł inspiracji, a scenariusz spektaklu jest typowym dla akademii kolażem, bowiem wszystkie teksty, które padają ze sceny, pochodzą z niezmiernie bogatej literatury na temat Chopina.
Nie chodzi także o to, by na siłę odbrązowić postać artysty, dzięki któremu wszak ludu polskiego łzy porozrzucane po polach w diademie ludzkości się zebrały (Cyprian Kamil Norwid). Jakkolwiek obrazoburczo by to zabrzmiało, postać Chopina potraktowana została jako pretekst, jako rodzaj soczewki, ogniskującej naszą polską skłonność do żywienia się sztucznie wykreowanymi pięknymi fikcjami, do szukania duchowych protez. Przywołane w spektaklu mniej lub bardziej znane fakty (i liczne zmyślenia) z biografii artysty więcej bowiem mówią o nas, Polakach, o naszych traumach, osobistych i narodowych niespełnieniach i wynikającej stąd nieodpartej potrzebie mitologizowania rzeczywistości.
Punktem wyjścia scenariusza są wydarzenia i relacje na ich temat, epizody i fakty, które przez lata obrosły legendą, pojawiając się w kolejnych, coraz to bardziej fantastycznych wersjach. Enigmatyczny, niemożliwy do uchwycenia i przez to zwyczajnie kłopotliwy Monsieur Chopin musi skonfrontować się ze swojskim Szopenem z narodowego panteonu. Przytłoczony sławą i narodowymi obowiązkami, prześwietlony na wskroś, urabiany przez kolejnych wyznawców na ich modłę i wykorzystywany przez kolejne pokolenia do najrozmaitszych celów, wywołuje skrajne, momentami wręcz chorobliwe emocje. Ale taki jego los, skoro Wielkim Kompozytorem był.
(tekst: Agnieszka Fryz-Więcek)
Co my w ogóle wiemy. (…) Na przykład nie mamy pojęcia jak wyglądał Chopin. Na jednym dagerotypowym zdjęciu spogląda na nas ponuro jakiś facet, bardzo poważnie chory i zda się mówić: no, widzicie, takie mam życie. Zasrane. A potem umarł. Sfotografowano go tak dokładnie – jak gdyby spodziewano się dojrzeć w nim coś szczególnego, rzeczywiście: można go oglądać bardzo długo, kiedyś patrzyłem na tę jego postać chyba godzinę. W końcu znamy ten jego dagerotypowy łeb dokładnie, ale o nim dalej nic nie wiemy.
Bogusław Schaeffer, Scenariusz dla trzech aktorów
Rysopis Fryderyka Chopina wg opisu w paszporcie:
wzrost – l metr 70 cm
włosy, brwi i zarost – blond
czoło, nos, usta – normalne
oczy – szaroniebieskie
twarz owalna
cera jasna
Według innych źródeł:
miernego wzrostu, wątłej budowy ciała (43 kg…), w ruchach żywy. Czoło piękne, włos bujny (jak u ojca), ciemnawy z odcieniem rudawym (jak u matki), nos wyniosły, oko wyraziste, ciemno-piwne, łagodne. Nad wiek poważny, bystry, ujmujący…
W grudniu 1847 roku Chopin, otrzymawszy z Warszawy statuetkę swego chrzestnego ojca, Fryderyka hr. Skarbka, napisał: Ma on genialniejszą fizjonomię, ale zapewne ten, co robił, ordynariusz i piętno swoje mimo woli zostawił. Ten krytyczny osąd można odnieść do jego licznych własnych wizerunków, które głównie przez owo piętno, wnoszone przez malarzy i rzeźbiarzy, tak znacznie się między sobą różnią, stanowiąc osobliwy rodzaj wariacji na temat. Przede wszystkim dotyczy to późnych prac modernistów i postmodernistów, choć i wśród portretów wykonanych z natury, w większości stylizowanych i upiększonych, mało jest takich, które wydają się udatne, jak by je określił sam portretowany.
Czesław Sielużycki, Chopin – geniusz cierpiący
Mikołaj Grabowski (ur. 1946)
Aktor, reżyser, pedagog. Absolwent Wydziału Aktorskiego /1969/ i Wydziału Reżyserii Dramatu /1977/ Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie. Od roku 1968 należy do Zespołu MW 2 w Krakowie kierowanego przez Adama Kaczyńskiego. W Zespole tym, jako aktor i reżyser, uczestniczył w pracach nad teatrem instrumentalnym, a współpraca ta zaowocowała wystawieniami Audiencji II i Kwartetu dla czterech aktorów Bogusława Schaeffera w Teatrze STU.
W 1969 rozpoczął pracę dydaktyczną jako asystent, potem starszy asystent na Wydziale Aktorskim w krakowskiej PWST. W roku akademickim 1980/81 był starszym wykładowcą na Wydziale Aktorskim PWSTFiTV w Łodzi. Od 1985 pracuje znowu w krakowskiej PWST na Wydziale Aktorskim i Wydziale Reżyserii Dramatu; od 1990 na stanowisku docenta, od 1994 – profesora. W 1995 Prezydent RP nadał mu tytuł naukowy profesora sztuk teatralnych. Od 1998 jest dziekanem Wydziału Reżyserii Dramatu PWST w Krakowie. W roku 1990 pracował w Hochschule fűr Musik und Darstellende Kunst w Grazu, gdzie prowadził zajęcia na wydziale aktorskim, przy współpracy z wydziałem reżyserii i scenografii.
Od 1987 współpracuje jako aktor i reżyser z krakowskim Teatrem STU. Od 1 września 2002 – dyrektor artystyczny Narodowego Starego Teatru w Krakowie, a od 1 września 2003 jego dyrektor naczelny i artystyczny. Mikołaj Grabowski jako aktor, reżyser i dyrektor artystyczny pracował w wielu teatrach w kraju i za granicą; jest laureatem wielu prestiżowych nagród.
W Narodowym Starym Teatrze wyreżyserował następujące przedstawienia:
Tango Gombrowicz wg Dziennika i Trans-Atlantyku W. Gombrowicza, scen. B. Hanicka, muz. S. Radwan 11.01.2003;
Opera mleczana S. Radwana, scen. B. Hanicka, 9.03.2003;
Sto lat kabaretu… krakowskie kabarety XX wieku w Jamie Michalika, scen. J. Polewka, 30.12.2003;
Wyzwolenie S. Wyspiańskiego, scen. B. Hanicka, muz. S. Radwan, 30.05.2004;
Dwóch na słońcach swych przeciwnych Bogów czyli Uczta Grudniowa 1840 r. M. Millera, czytanie, 25.11.2005;
Tartuffe Moliera, scen. M. Musiał, 10.06.2006;
Sejm kobiet Arystofanesa, scen. J. Ukleja, kost. i światło J. Łagowska, muz. P. Baron, 6.01.2007;
Trans-Atlantyk wg W. Gombrowicza, scen. M. Musiał, muz. P. Szymański, 26.04.2008;
Czekając na Turka A. Stasiuka, scen. i kost. M. Musiał, muz. M. Trzaska, 19.06.2009;
Stanisław Radwan (1939 r.)
Absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Krakowie (1966). Studiował w klasie fortepianu u prof. Ludwika Stefańskiego oraz kompozycję u prof. Krzysztofa Pendereckiego. W 1967 r. odbył staż kompozytorski w zakresie muzyki elektronicznej u Pierre Schaeffera w Paryżu. Mimo wybitnego talentu kompozytorskiego (Passacaglia, Ściana płaczu, kwartety smyczkowe, preludia na orkiestrę) nie poświęcił się muzyce poważnej. Jeszcze przed rozpoczęciem studiów muzycznych związał się z Piwnicą pod Baranami (1960) i współpracował z nią do 1975 r., tworząc całe programy muzyczne oraz komponując muzykę do piosenek. Prawdziwą pasją okazało się jednak komponowanie muzyki teatralnej. Już w czasie studiów (1963–66) pracował jako kierownik muzyczny w Teatrze Rozmaitości w Krakowie. W latach 1974–76 pełnił tę samą funkcję w Teatrze Ateneum w Warszawie. Od początku kariery artystycznej tworzy dla wielu scen polskich i zagranicznych.
Współpracując z najwybitniejszymi polskimi reżyserami: Konradem Swinarskim, Zygmuntem Hübnerem, Lidią Zamkow, Jerzym Grzegorzewskim, Jerzym Jarockim, Andrzejem Wajdą, Krystianem Lupą, Tadeuszem Bradeckim, Krzysztofem Babickim, tworząc muzykę do bardzo różnorodnej literatury teatralnej, Radwan zbudował swój własny styl. Cechuje go idealne wbudowanie dźwięku w struktury tworzące przedstawienie. Jako jeden z pierwszych kompozytorów teatralnych wprowadził szelesty, szumy, a także ciszę jako formę wyrazu muzycznego. Jest twórcą ponad 200 kompozycji teatralnych, które wielokrotnie inspirowały rozwiązania inscenizacyjne.
W roku 1977 związał się etatowo ze Starym Teatrem jako konsultant muzyczny, a w latach 1980-90 był jego dyrektorem naczelnym i artystycznym. Jest autorem muzyki do wielu wybitnych spektakli Starego Teatru w Krakowie.
Chopin kontra Szopen
scenariusz: Agnieszka Fryz-Więcek, Mikołaj Grabowski
reżyseria: Mikołaj Grabowski
muzyka: Stanisław Radwan
Premiera: 23 października 2010 (Scena Kameralna)
obsada:
Chopin – Marcin Kalisz
Fontana – Leszek Piskorz
George Sand – Dorota Segda
Gombrowicz – Krzysztof Stawowy
Lekarz I – Arkadiusz Brykalski
Lekarz II – Bogdan Słomiński
Miłośniczka Szopena – Beata Malczewska
Miłośnik Szopena – Rajmund Jarosz
Pani Chopinolog – Monika Jakowczuk
Paulina – Lidia Duda
Prezenter – Krzysztof Zarzecki
Prezenterka – Marta Ojrzyńska
Sandowa – Katarzyna Gniewkowska
Szopen – Krzysztof Zawadzki
Narodowy Stary Teatr im. Heleny Modrzejewskiej
31-010 Kraków, ul. Jagiellońska 5,
Najbliższe spektakle: 24, 26, 27, 28 29 października, 10, 12, 13, 14 listopada godz. 19;15 /Scena Kameralna/