12 grudnia 2010 roku o godzinie 11.00 w Śląskim Zamku Sztuki i Przedsiębiorczości w Cieszynie odbędzie się wernisaż wystawy Dizajn na zimę: light my fire. Wystawa potrwa do 23 stycznia 2011 roku.
Ogień pobudza, a organizatorzy, w środku tej mroźnej pory roku, pytają, jak ogrzać zimę. Bo z jednej strony, ciepło to wartość fizyczna. Ale zawory, termy, piece, kominki, kaloryfery i grzejniki nie muszą być traktowane w wyposażeniu mieszkania jako zło konieczne tylko w służbie ogrzewania pomieszczenia. Dlatego organizatorzy chcą zmienić techniczny wydźwięk określenia instalacja grzewcza i, nomen omen, ocieplić wizerunek tych urządzeń. Czyż kaloryfer Guusa van Leuvena w kształcie owcy z serii Domestic animals nie oszałamia? Wystawa pokazuje, że niepozorne na co dzień niedoceniane grzejniki, mogą przybierać najróżniejsze formy, mienić się przeróżnymi kolorami, mieć nawet posmak klasyki lub nutkę retro (jak grzejnik Heatwave Joris Laarman). I z pewnością mogą stanowić część wystroju wnętrza – ozdobę.
Z drugiej jednak strony, słowo ciepło naturalnie przywołuje na myśl przyjemne odczucia: miękkość, komfort i zadowolenie. Otulając (się), ogrzewamy. Zima wtula nas w puszyste koce i miękkie poduchy, ociepla nas wełnianymi skarpetami, swetrami, czapkami i szalikami. Na wystawie zostaną zaprezentowane przedmioty, po raz pierwszy sprowadzone do Polski, sygnowane nazwiskami projektantów z północnej części Europy. A to przecież mieszkańcy tej części naszego kontynentu są ekspertami nie tylko, jeśli chodzi o docieplanie, ale też tworzą wzory odpowiadające formą współczesnemu stylowi życia. Warto się nimi zainspirować.
Opiekę kuratorską objęła Anna Zabdyrska – projektantka związana z Krakowem, mająca w swoim kuratorskim dorobku zrealizowane z sukcesem w tamtejszym Muzeum Etnograficznym wystawy w ramach Festiwalu Etnodizajnu – ogólnopolskiego projektu, którego celem jest przyjrzenie się związkom istniejącym od przeszło wieku pomiędzy etnografią a dizajnem oraz ich współczesnym relacjom (w maju 2010 r. odbyła się druga edycja tego festiwalu), a ponadto zajmująca się także prezentacją najciekawszych zjawisk polskiego dizajnu w Zbiorniku Kultury w Krakowie.
Data startu wystawy nie jest przypadkowa – tego dnia, jak co roku, odbywa się Dzień Otwarty Zamku – wydarzenie bardzo lubiane nie tylko przez grono przyjaciół Zamku (które powiększa się z każdym rokiem). Wernisażowi wystawy towarzyszyć będzie premiera nowego zimowego menu specjalnie przygotowanego na tę okazję przez klubokawiarnię Presso, znaną też jako żywą galerię dizajnu Design Alive!. Premierowo: rozpali czekolada z pieprzem i kawa z chili, a rozgrzeją – lody płonące!
12 grudnia 2010 r. do 23 stycznia 2011 r.
Śląski Zamek Sztuki i Przedsiębiorczości w Cieszynie (budynek Oranżerii),
ul. Zamkowa 3 a, b, c, Cieszyn
1 komentarz
Witam, projekt jak najbardziej godny rozgłosu, niestety lekkim cieniem kładzie się nazwanie wystawy nazwą producenta designerskich sprzętów turystycznych
– stąd lekki niesmak – trochę tak jakby nazwać wystawę np. Starck – bo tak ktoś wymyślił nie wiedząc kim jest P. Starck.
PS. pomijam fakt że stosowanie tej nazwy zapewne firma chroni i można odpowiadać za to prawnie…
Z poważaniem,
A.