10 czerwca 2011 roku, będzie miała miejsce premiera jedego z najbardziej kontrowersyjnych filmów ostatnich lat. Nominacja do Oscara 2010 w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Nagroda Un Certain Regard na MFF w Cannes 2009. Sekcja Odkrycia na 25. Warszawskim Festiwalu Filmowym.
Kieł w reżyserii Giorgosa Lanthimosa.
Ojciec i matka mieszkają wraz z trójką dzieci w domu na obrzeżach miasta. Dom otoczony jest wysokim płotem. Dorosłe dzieci nigdy jeszcze nie wyszły poza teren posiadłości. Ich edukacja, rozrywka i ćwiczenia fizyczne są pod ścisłą kontrolą rodziców, bez jakiegokolwiek kontaktu ze światem zewnętrznym. Jedyną osobą z zewnątrz, która ma prawo wejść do tego domu, jest Christina. Ojciec zaprasza ją, by poskromić seksualne ciągoty syna. W laboratoryjnych warunkach reżyser umieszcza metaforyczną historię ze społeczno-politycznym przesłaniem o niebezpieczeństwach związanych z odcięciem się od świata, tak jednostek jak i narodów.
Kieł, to jeden z najdziwniejszych i najbardziej niepokojących filmów jakie widziałam. Pokręcony i zdumiewający, sprawiający, że większość seansu spędza się z szeroko otwartymi ze zdziwienia ustami i na brzegu fotela z nadmiaru trudnych do opanowania emocji, które sprawiają, że w głowie kołacze się jedna myśli: Nie do wiary!.
Monika Marach, Stopklatka