Rozmowy norymberskie
Wbrew temu, czego można się było spodziewać, oskarżeni nie zachowywali się jak bezlitośni mordercy o psychopatycznych osobowościach. Co więcej – wielu z nich sprawiało wrażenie rozmiłowanych w sztuce, wykształconych dżentelmenów, ciepło wypowiadających się o swoich rodzinach i pasjach.