„Hollywood” na scenie Teatru WARSawy w Warszawie to thiller ze zdartej kasety VHS, który nawiązuje do sytuacji hollywoodzkich aktorów kategorii B, ale alegorycznie.
Cudowny chłopak z amerykańskiego Południa – z bezczelnym uśmiechem i gitarą – podbija świat. 16 sierpnia 1977 roku umiera w łazience w Graceland i staje się nieśmiertelny. Z różnych części świata regularnie zaczynają dochodzić głosy o objawieniach Elvisa.