Letnia Akademia Filmowa to ponad 300 filmów z całego świata wyświetlanych przez 10 dni na sześciu ekranach. Jak co roku, kinomani będą mogli wyruszyć w sentymentalną podróż po filmowych szlakach, od kinematografii południowoafrykańskiej, poprzez włoską, hiszpańską, węgierską, rosyjską, słowacką, czeską, polską aż po duńską. A wszystko to w niewielkim miasteczku na Roztoczu w dniach od 6 do 15 sierpnia 2010 roku.
W tym roku na LAF-ie będzie obchodzona 150. rocznica urodzin Antoniego Czechowa, która stała się pretekstem do przypomnienia sympatykom kina filmowych adaptacji dzieł znanego rosyjskiego pisarza i dramaturga. Jest on bodaj drugim, po Szekspirze, najczęściej filmowanym autorem – odnotowano imponującą liczbę 245 adaptacji jego utworów. Zaprezentowane zostaną filmy zarówno z początków kina, jak i adaptacje bardziej współczesne.
W kolejną podróż uczestnicy udadzą się do Danii. Będzie to okazja do przypomnienia dorobku gwiazdy niemego kina – Asty Nielsen. Ta bardzo charakterystyczna pod względem wyrazu artystycznego aktorka przeżywa dzisiaj swój renesans także poza Skandynawią.
W bloku Kino duńskie na bis będzie można zobaczyć najnowsze produkcje z Danii. Wśród nich znajdzie się m.in. znakomity film Płomień i cytryna, w którym współczesna Praga i Kopenhaga zagrały, dzięki obróbce komputerowej, stolicę Danii z lat czterdziestych. W repertuarze nie zabraknie też duńskiego kina dokumentalnego, które reprezentować będzie najnowszy film Ulrika Wivela – Roskilde, będący rejestracją znanego festiwalu muzycznego.
Asta Nielsen to nie jedyna gwiazda dawnego kina, którą będzie można zobaczyć na tegorocznej Letniej Akademii Filmowej. Na ekranie pojawi się też słynny Pan Hulot – określany mianem francuskiego Chaplina Jacques Tati. Można powiedzieć, że to człowiek- instytucja: sam pisał scenariusze do filmów, które następnie reżyserował i w których grał główne role.
Przygarbiony Pan Hulot w przykrótkim płaszczu, z fajką w ustach oraz śmiesznym kapeluszem na głowie zabierze widzów w podróż do jednego z nadmorskich kurortów (Wakacje Pana Hulot) oraz do Amsterdamu na targi motoryzacyjne z 1971 r., co może być nie lada gratką nie tylko dla pasjonatów kina, ale również fanów motoryzacji (Pan Hulot wśród samochodów). W programie LAF znajdą się też takie obrazy Jacquesa Tati jak Dzień świąteczny, Mój wujaszek, Play time czy Parada.
Uczestnicy będą mogli też zawitać na chwilę do Hiszpanii, aby przyjrzeć się poetyckim i magicznym obrazom reżysera słynnego Ducha roju – Victora Erice. We Włoszech swoimi filmami zatrzyma widzów z kolei nawiązujący do neorealizmu Gianni Amelio. Zobaczyć będzie można zarówno nominowane do Oscara Otwarte drzwi czy nagrodzone w Wenecji Lamericę, Klucze do domu, Echa dzieciństwa, jak i mniej znane szerokiemu odbiorcy obrazy: Ugodzić w serce, Chłopcy z ulicy Panisperna czy Złodziej dzieci.
Zaprezentowany zostanie też dorobek reżysera uważanego za jednego z liderów włoskiej kontrkultury – Marco Bellocchio. Artysta znany jest z tego, że w swoich obrazach porusza drażliwe i trudne tematy. W imię Ojca jest atakiem na system klerykalnego wychowania, Dajcie sensację na pierwszą stronę to krytyka prasy brukowej, a w Marszu triumfalnym obnażone zostają skutki wojskowego drylu.
Na tegorocznej edycji LAF-u będzie można zobaczyć również dorobek Jamie Uysa – najbardziej znanego południowoafrykańskiego filmowca, reżysera takich światowych przebojów jak Bogowie muszą być szaleni czy Zabawni ludzie. Człowieka uwięziony w małej skrzynce na listy, dwóch mężczyzn próbujących przenieść wielką szafę przez automatyczne drzwi i robotnik, który po nieopatrznym wciśnięciu przypadkowego guzika i wysadzeniu budynku jest przekonany, że po ponownym wciśnięciu wszystko wróci na swoje miejsce – to próbka specyficznego humoru i skeczy spod ręki Jamiego Uysa. W Zwierzyńcu pokazane zostanie też kino RPA w wybornym wykonaniu takich reżyserów jak Gavin Hood (Oscar za Tsotsi) czy Mark Dornford-May (Złoty Niedźwiedź za Carmen).
W programie tegorocznej LAF znajdą się również takie cykle, jak Polskie kino w perspektywie Szkoły, Seans z Henrykiem Dederko i Lechem Mackiewiczem, Kłopoty z Witkacym, Elegia dla konia, Słowackie przypadki, Węgierski czas teraźniejszy czy W krainie Pilsnera.
Nie zabraknie też stałych, corocznych prezentacji. Będą to: W polskim obiektywie – przegląd najnowszych dokonań polskiej kinematografii, Filmy w sieci – przegląd filmów przeznaczonych do Sieci Kin Studyjnych i Lokalnych, Klubowy karnet – repertuarowe propozycje dla Dyskusyjnych Klubów Filmowych i Festiwalowe Remanenty – repliki najważniejszych polskich festiwali filmów dokumentalnych.
Bloki filmowe
Asta Nielsen (ur. 11 września 1881 r. w Kopenhadze, zm. 24 maja 1972 r. w Kopenhadze) – aktorka filmowa, gwiazda filmu niemego. Zagrała w około 70 filmach, w większości w reżyserii jednego ze swoich mężów – duńskiego reżysera Urbana Gada. Była aktorką, która przystosowała się do kina niemego do tego stopnia, że po zagraniu w filmie dźwiękowym Unmogliche Liebe wycofała się z aktorstwa.
Asta Nielsen to gwiazda charakterystyczna, zarówno pod względem wyrazu artystycznego, jak i aparycji. Rezygnowała z egzaltowanych póz i przerysowanej mimiki – tak typowych dla aktorstwa filmu niemego – i grała głównie gestykulacją oraz znaczącym spojrzeniem. Zdecydowanie nie można również nazwać Asty Nielsen pięknością. Posiadała wyjątkowo bladą twarz, nieproporcjonalnie duże i ocienione oczy oraz raczej chłopięcą budowę ciała.
Potrafiła jednak doskonale wykorzystać swoją aparycję w grze aktorskiej. Może dlatego uważano ją za aktorkę wyjątkowo wszechstronną i powierzano jej role nie tylko wampa, ale też prostej robotnicy, upodlonej kobiety (Tragedia ulicznej dziewczyny) czy mężczyzny (Hamlet). Jej wielostronności dowodzą liczne komedie, melodramaty i filmy kryminalne, w których zagrała. Aktorka pozostawiła napisaną w 1945 r. książkę biograficzną o wymownym tytule Niema muza.
Przepaść (Afgrunden) – Dania 1910
Czarny sen (Den storte drøm) – Dania 1911
Sufrażystka (Die Suffragette) – Dania 1913
ABC miłości (Das liebes ABC) – 1916
Białe róże (Weisse Rosen) – 1917
Eskimoskie dziecko (Das Eskimobaby) – 1918
Upadek (Der Absturz) – 1923
Baletnica (Balletdanserinden) – 1911
W stronę światła (Mod lyset) – 1919
filmy dokumentalne:
Asta Nielsen – 1968
Den Talende Muse – 2003
Jacques Tati (ur. 9 października 1907r. w Le Pecq, zm. 4 listopada 1982r. w Paryżu) – francuski aktor, scenarzysta i reżyser, określany często mianem francuskiego Chaplina. Wywodził się z rodziny rosyjskich emigrantów (prawdziwe nazwisko Tatiszczew) – dziadek był rosyjskim generałem, ojciec parał się malarstwem. Jacques Tatiszczew długo szukał odpowiedniego dla siebie zajęcia. Próbował sił w sporcie: był tenisistą, bokserem, piłkarzem, a nawet zawodowym rugbistą. Szybko odkrył jednak swój komediowy talent i w latach 30-tych rozpoczął karierę jako komik kabaretowy.
Po zakończeniu II wojny światowej związał się z branżą filmową i pozostał jej wierny. Początkowo grywał w krótkich produkcjach komediowych w reżyserii René Claira. Nie zaspokajało to jednak jego filmowych ambicji, dlatego też zaczął sam produkować filmy. Pisał do nich scenariusze, reżyserował je oraz grał w nich główne role. Obrazy pełne humoru sytuacyjnego z charakterystyczną postacią kreowaną przez Tatiego sprawiły, że widzowie widzieli w nim spadkobiercę Maxa Lindera czy Bustera Keatona.
Tati w swoich filmach to obdarzony nieprzeciętnym wzrostem, przygarbiony Pan Hulot bądź François, których nieodłącznym atrybutem jest przykrótki płaszcz, fajka w ustach i śmieszny kapelusz na głowie. Charakterystyczne dla niego było również to, że w swoich filmach nie grał twarzą, ale całą sylwetką, a komizm tworzył nie przez grę bohatera, ale wprowadzając komiczne tło akcji. Stąd w jego filmach dopracowana w szczegółach kompozycja wizualna i wielopiętrowe gagi sytuacyjne.
Jego produkcje charakteryzuje wyszukany, niejarmarczny humor oraz – rzadko spotykany w komediowych filmach niemych – główny bohater jako osamotniony człowiek skłaniający raczej do refleksji niż rozśmieszający mimiką. Artysta poniósł klęskę przy produkcji swojego ostatniego filmu – Pana Hulot wśród samochodów. Może przyczynił się do tego fakt, że obraz został zrealizowany w nowatorskiej wtedy technice 70 mm stereo.
Dzień świąteczny (Jour de Fete) – Francja 1949 (70 min)
Wakacje Pana Hulot (Les vacances de Monsieur Hulot) – Francja 1953 (114 min)
Mój wujaszek (Mon oncle) – Francja 1958 (110 min)
Play time – Francja 1967 (114 min)
Pan Hulot wśród samochodów (Trafic) – Francja 1971 (96 min)}
Parada (Le parade) – Francja 1973 (84 min)
Victor Erice (ur. 30 czerwca 1940 r. w hiszpańskiej miejscowości Caranzza) – reżyser, krytyk filmowy, scenarzysta. Ukończył nauki polityczne, prawo, a następnie reżyserię filmową w Escuela Oficial de Cinematografia w Madrycie. Jest reżyserem, który przez ostatnie 30 lat wyreżyserował zaledwie trzy filmy pełnometrażowe. Jak sam mawia – do reżyserowania zabiera się tylko wtedy, gdy ma coś ważnego do przekazania.
Victor Erice jest twórcą pokazującym świat przez poetyckie, precyzyjne i wypełnione światłem kadry. Jego operowanie światłem w filmie porównywane jest do sposobów, w jaki robili to malarze tacy jak Varmeer czy Velázquez. Reżyser potrafi za pomocą niewielkich zmian w oświetleniu pokazywać emocje i przemiany zachodzące w postaciach. Dominującą cechą jego produkcji jest zestawienie nieporuszonych, długich ujęć ze spokojnymi, perfekcyjnie skomponowanymi, statycznymi kadrami.
Jego pierwszym pełnometrażowym filmem był Duch roju, którego akcja rozgrywa się po wojnie domowej w Hiszpanii. Na kolejny film trzeba było czekać aż dziesięć lat (Południe), a ostatni pojawił się po kolejnej dekadzie tj. w 1992 r. (Sen o świetle) i uważany jest za największe dokonanie Victora Erice (nagroda na festiwalu w Cannes). Wdzięczny dla tego rodzaju artystów temat – historia zmagań pewnego malarza – pozwolił reżyserowi doprowadzić do perfekcji to, co w jego obrazach najpiękniejsze – wizualną głębię.
Duch roju (El espiritu de la colmena) – Hiszpania 1973
Południe (El Sur) – Hiszpania 1983
Sen o świetle (El sol de membrillo) – Hiszpania 1992
Jamie Uys (ur. 1921 r., zm. w 1996 r.) – najbardziej znany południowoafrykański filmowiec. Filmy tworzy już od lat 50., chociaż przez następne dwie dekady nie dał się szerzej poznać poza granicami RPA, jak wielu innych interesujących reżyserów z tego kraju ponoszących skutki międzynarodowego bojkotu z powodu apartheidu. W końcu znalazł jednak sposób by zrobić błyskotliwą karierę filmami, w których objawił niezwykłe poczucie humoru.
Bogowie muszą być szaleni I i II oraz Zabawni ludzie I i II stały się światowymi przebojami. Jego oryginalny, komediowy styl znalazł swoich naśladowców w… dalekich Chinach (Bogowie chińscy muszą być zabawni), ale chińska podróbka z filmami Uysa nie miała już wiele wspólnego. Cenione są też jego filmy poświęcone przyrodzie, a zwłaszcza nagrodzony Złotym Globem Zwierzęta są piękną społecznością.
Gdzieś daleko w buszu (Daar doer in die bosveld) – 1951
Gdzieś daleko w mieście (Daar doer in die stad) – 1954
Lord wujek Pete (Lord Oom Piet) – 1962
Każda droga wiedzie do Paryża (All the Way to Paris) – 1965
Dingaka – 1965
Profesor i królowa piękności (Professor en die Prikkelpop) – 1968
Zaginiony na pustyni (Dirkie) – 1969
Zwierzęta są piękną społecznością (Animals Are Beautiful People) – 1974
Zabawni ludzie (Funny People) – 1977
Bogowie muszą być szaleni (The Gods Must Be Crazy) – 1980
Zabawni ludzie II (Funny People II) – 1983
Bogowie muszą być szaleni II (The Gods Must Be Crazy II) – 1989