Se-ma-for Film Festival znajduje się w elitarnym gronie zaledwie kilku festiwali na świecie, które podejmują tematykę animacji poklatkowej – stop motion. A w tej Łódź i Polska byli i są specjalistami. Zakorzenieni w tradycji, z kultowym studiem Se-ma-for za plecami i Muzeum Animacji w tle, Se-ma-forianie przygotowali więc prawdziwą animacyjną ucztę.
Sama technika animacji dostarcza niebywałych wrażeń – materialność i namacalność małych aktorów, budowanych z rozmachem miast, które mieszczą się w dużym pokoju czy hiperrealistycznych rekwizytów w rozmiarze zapałki zapiera dech. Ta wizualna mieszanka połączona z faktem, że festiwalowe oko zwrócone będzie w tym roku na Francję i kraje francuskojęzyczne, składa dużą obietnicę potencjalnym uczestnikom projekcji i spotkań. A tu – będzie w czym wybierać.
Można wyłowić kilka pereł animacji en français z setów dawnych i współczesnych Francji, Belgii i Kanady i francuskich części Afryki, wyselekcjonowanych przez specjalistów – m.in. festiwal Anima Belgia, który przez 30 lat uskładał prawdziwy skarbiec ze stop motion.
Będą i pełne metraże – zarówno lekkie humoreski, jak i coś do zadumania w kinie. Swoje Jurorskie Rarytasy pokażą członkowie jury, wśród których znajdą się goście z Pixara i National Film Board of Canada.
Na festiwal nadesłano ponad 200 animacji. Wybrano 62 filmy, które wystartują w Międzynarodowym Konkursie na Najlepszą Animację Stop Motion, podzielonym na trzy sekcje: profesjonalną, studencką i filmów dla dzieci. Obok głównego konkursu, odbędzie się również Konkurs na Najlepsza Polską Animację, w którym w szranki stanie 27 filmów.
Wśród wybrańców pozycje koneserskie – polska animacja piaskowa Kigo czy belgijska Sisters na podstawie Czechowa. Królują jednak te umiejętnie łączące niezwykłą, często surrealistyczną fabułę ze zdumiewającą warstwą wizualną – która w stop motion jest w zasadzie na porządku dziennym. Pojawia się więc bezdomny królik, który został prezesem wielkiej korporacji, z lekko sfilcowanymi aktorami w szwajcarskim Nilusie. Do tego aspołeczny facet, u którego zamieszkała…puchata personifikacja mleka w animacji But milki is important. Jest i gruzińska legenda w Podarkach czarnego kruka czy film o życiu lodów w amerykańskim Creamen.
Nierzadko są to animacje, które mają już za sobą sukcesy. Wśród nich na pewno warto wymienić Lettres de Femmes – jedyny film lalkowy wyróżniony w konkursie głównym festiwalu w Annecy. Będzie też okazja w rodzinnym mieście tego filmu zobaczyć Ab Ovo Anity Kwiatkowskiej-Naqvi, fascynującą plastycznie pochwałę macierzyństwa, która właśnie podbija festiwalowy świat.
Wszyscy wybrańcy to niemal 10 godzin prawdziwej uczty krótkich metraży. Zwycięskie filmy zostaną nagrodzone Małymi Piotrusiami – statuetkami wzorowanymi na oscarowej animacji studia Se-ma-for Piotruś i Wilk. Festiwal odbędzie się w Łodzi, w dniach 9-13 października i będzie to już jego czwarta edycja.
Wśród informacji najważniejszych z ważnych trzeba podać, że kto ma dzieci – powinien zabrać je ze sobą. Żeby mogły wziąć udział w całkowicie bezpłatnym Junior Se-ma-for Film Festivalu. Tu barwne pełne metraże francuskiego mistrza Michela Ocelota, Serialowe Pocztówki z całego świata czy to, przy czym mamie i tacie zakręci się łezka w oku. Do tego codzienne warsztaty – każdy z innej techniki animacji.
Wszystkie wydarzenia odbędą się w Łódzkim Domu Kultury oraz Se-ma-for Muzeum Animacji.
Se-ma-for Film Festival
9-13 października 2013 r.
Łódź