Rosja zostaje zaatakowana przez armię martwych, a stery przejmuje ambasador aneksjonistów, Akimud. To on tworzy Nową Rosję i Nowe Imperium. Po spacyfikowaniu żywych, brutalnymi metodami wprowadza nową ideologię, która wkrótce obejmie całą Europę. Zaczyna się III wojna światowa. Powracają wszystkie demony przeszłości ze Stalinem na czele. Niezwyciężona i niepokonana armia Nowej Rosji wspólnie z cerkwią prawosławną wprowadzają nowy terror i nową ideologię. Rosja wstaje z kolan.
Zaczyna się III wojna światowa. Na scenę polityczną wkracza Akimud, a wraz z nim na deski Teatru Nowego w Łodzi słynna powieść Wiktora Jerofiejewa Akimudy w adaptacji Tomasza Kireńczuka i reżyserii Piotra Siekluckiego. Prapremiera scenicznych Akimudów odbyła się 5 października w Dużej Sali Teatru Nowego.
Tygodnik Newsweek uznał ten spektakl za jedną z najważniejszych premier tej jesieni:
Akimudy w Teatrze Nowym im. Kazimierza Dejmka w Łodzi – spektakl Piotra Siekluckiego – to do bólu aktualna sztuka pełna politycznych odwołań, m.in. zapowiedzi III wojny światowej, tak celnie trafiającej w dzisiejszą sytuację na świecie. W spektaklu znajdzie się także coś dla widzów ceniących sobie alternatywne wersje historii, bo w adaptacji powieści Wiktora Jerofiejewa pojawi się grający w siatkówkę Stalin, Puszkin a nawet Franz Kafka.
Paula Szewczyk
Co oznacza słowo akimudy? Czy to wariacja na temat słowa mudak (frajer) czy zabawa z a kuda my (dokąd zmierzamy)? Sam Autor rozwiał wątpliwości podczas konferencji prasowej w Nowym, wskazując na muki a da – męki piekielne. Jerofiejew wykorzystał ten znany w literaturze europejskiej obraz, by pokazać współczesną Rosję i jej polityczne losy.
Wiktor Jerofiejew
Rosyjski pisarz i publicysta postmodernistyczny. Prowadzi własny program w kanale Kultura oraz nadaje autorską audycję w moskiewskim Radiu Wolność. Jeden z inicjatorów wydania almanachu Metropol w 1979. W swych utworach posługuje się groteską i sarkazmem, miesza rzeczywistość z marzeniem sennym, a czytelnika poddaje ciężkim próbom wytrzymałości intelektualnej i obyczajowej; z bezwzględnością rozlicza się z rosyjską historią, mitologią i narodową megalomanią, a romantyczny motyw żywiołowej rosyjskiej duszy zmienia w gorzki obraz degeneracji i apatii. W prozie rosyjskiej uchodzi za skandalistę i prowokatora. Jego utwory są mocno nasycone erotyzmem, z sarkazmem rozlicza w nich rosyjską historię i mity. Bohaterką jego pierwszej powieści, Rosyjska piękność (przetłumaczonej na kilkadziesiąt języków), jest moskiewska prostytutka. W autobiograficznym Dobrym Stalinie kreśli ironiczny obraz radzieckiej wierchuszki zafascynowanej generalissimusem.