Panna Nikt
Kiedy czytałem Pannę Nikt jako szesnastolatek – mówi Paweł Passini – czułem, że ktoś nareszcie podjął ze mną prawdziwy dialog o moim dojrzewaniu, problemach, lękach i pytaniach, które sobie zadaję. Ta książka mną wstrząsnęła. Dziś czytam ją jako historię o tym, jak to jest żyć na bagnach, mieć dom bez fundamentów.