Pisanie to dla mnie jak czopki
Być polskim pisarzem w Czechach? Wie pan, że do Pragi przyjeżdżają co raz nasi zapraszani krajowi pisarze? Reżyserzy, redaktorzy, dziennikarze. A że kręcę się trochę przy Instytucie Polskim, to, zamiast więcej pisać, biesiaduję z nimi. Moja Praga więc to znowu Polska, podobnie jak w Hamburgu...