Pisanie w czasach parszywej postprawdy
Wojciech Kuczok: Bardzo istotne było dla mnie to, że na f/aktach nie jest serią reporterską – to nie miało być udawanie Trumana Capote’a, ale wysnuta na podstawie lektury dokumentacji fikcja literacka. Autor nie jest zobligowany do tego, by kurczowo trzymać się faktów, ale żeby się od nich odbić na dowolną odległość od prawdy. Sprawa, którą znalazłem, była mi bardzo bliska również ze względu na to, że interesuje mnie ludzka psychika wobec ekstremalnych uczuć.