Rewolucjonista, który stał się dyktatorem
Hugo Chaveza przedstawiać nikomu nie trzeba. A przynajmniej tak mogłoby się wydawać, bo Rory Carroll serwuje nam o wiele bardziej skomplikowany portret wodza, który w polskich mediach pokazywany był najczęściej jako komiczny awanturnik i błazen nazywający George’a Busha osłem, czy lekceważąco uciszany przez króla Juana Carlosa: „¿Por qué no te callas?”