W ramach tegorocznego Miesiąca Fotografii w Krakowie prezentowana jest wystawa Davida Tartakovera "I’m here". Polityczne plakaty artysty są zapisem izraelskiej okupacji terytoriów Palestyny. Od ponad trzydziestu lat artysta wytrwale dręczy swoimi pracami zbiorową pamięć Izraelczyków: palestyńska dziewczynka z uszkodzonym okiem i tytuł Pain; izraelska matka płacze nad grobem syna poległego w wojnie libańskiej (Who Will Utter…); początek okupacji, izraelscy generałowie maszerują przez bramę Jerozolimy (Twenty-Five, Thirty, Thirty five years of Occupation). Z plakatów inspirowanych zdjęciami prasowymi i bieżącymi wydarzeniami Tartakover tworzy serie złożone z obrazów konfrontujących izraelskie spojrzenie z brutalną rzeczywistością: mapa terytoriów okupowanych zespala portrety polityków i innych znanych postaci. Serię rozpoczyna autoportret Tartakovera, również „poplamiony” widokiem wschodniego brzegu Jordanu. Tartakover definiuje w ten sposób swoją postawę moralną, jako izraelski artysta w czasach okupacji: nie wytyka rządzącym ich przerażających uczynków z pozycji moralizatora oceniającego z daleka, lecz umieszcza siebie pośrodku sceny.
On sam, jego życie, punkt widzenia, zostały w najgłębszym sensie wypaczone, skażone bieżącą sytuacją polityczną. Najnowsza seria Tartakovera I’m Here, jest kolejnym spojrzeniem artysty na otaczający go świat, reakcją na rosnącą przemoc drugiej intifady i piętrzące się w ostatnich latach napięcia społeczne w Izraelu. Twórca zamieścił własny portret opatrzony napisem „artysta” pośród licznych scen ataków terrorystycznych, demonstracji, strajków i katastrof. Seria ta jest nie tylko deklaracją cywilnej obecności, ale również świadectwem artysty, który wychodzi ze swego studia i wchodzi w sam środek niespokojnej rzeczywistości. Tartakover stworzył postać projektanta, który funkcjonuje w kulturze izraelskiej jako dojrzały artysta – ktoś, kto nie czeka na zlecenie, ale wychodzi na ulice, reaguje i przekazuje swoje przesłanie. Tartakover mówi prosto z mostu, celuje w samo sedno. Jako artysta bezustannie badający swoją kulturę, Tartakover buduje mosty pomiędzy pamięcią przeszłości a teraźniejszością. Będąc człowiekiem, którego dzieciństwo przypadło na młode lata państwa Izrael, przywołuje stare obrazy znane z czasów wczesnej kultury syjonistycznej, będące częścią jej symboliki i przechowywane w zbiorowej pamięci. Autor konfrontuje znaki syjonistycznej naiwności z izraelską kulturą władzy. Z tego spotkania rodzi się protest.
Centrum Kultury Żydowskiej, ul. Meiselsa 17, Kraków