7 listopada zostanie otwarta wystawa fotografii Wojtka Wieteska do felietonów Agaty Passent. Artysta jest jednym z najbardziej znanych polskich fotografów. Absolwent wydziału operatorskiego i realizacji telewizyjnej PWSFTviT w Łodzi oraz historii sztuki Uniwersytetu Warszawskiego i paryskiej Sorbony. Wyrósł z europejskiej szkoły fotografii reporterskiej a jego indywidualny styl charakteryzuje się konceptualnym podejściem do rzeczywistości chociaż nie uprawiał reportażu „newsowego”. W jego pracach panuje nastrój wyciszenia, samotności, ale z dozą poczucia humoru.
Fotografie do projektu Stacja Warszawa powstały w ciągu ostatnich dwóch lat. W swoim pierwotnym zamyśle były „zamówione“ jako ilustracje do felietonów Agaty Passent przez samą autorkę. Inspiracja tekstami wydawała mi się początkowo ułatwieniem w realizacji zdjęć, a tymczasem okazało się, że niełatwo jest nadążyć za wielowątkową wyobraźnią felietonistki często stosującej fabularyzacyjną konwencję. Nie ma też nic trudniejszego niż sfotografowanie rzeczywistości, w której żyje się na co dzień, spojrzeć z dystansem na własne podwórko. Ostateczny kształt fotograficzny projektu złożony jest z kilku wątków stylistycznych. Tak więc są tu fotografie kolorowe i czarno-biale, w różnych formatach : od panoramicznych po kwadrat; oraz wielotematyczne : architektura, martwa natura, zwierzęta, plener miejski, wnętrza i najważniejsze: człowiek czyli Warszawiak. Felietony Agaty Passent skupiają się przede wszystkim na stylu życia mieszkańców Warszawy. W efekcie końcowym to człowiek zdominował cały cykl, bo miasto bez człowieka to tylko scenografia bez ruchu i emocji. Nie interesowały mnie folderowe pejzaże i puste ulice. Nie wszystkie fotografie są bezpośrednią ilustracją tekstu, część z nich tylko luźno inspiruje się nastrojem, miejscem akcji, jedną z postaci czy ironiczną uwagą felietonistki. Na całość projektu składa się 60 fotografii. W Galerii Yours prezentujemy wybór 30 prac. Kilka fotografii w ogóle nie powstało mimo wielokrotnych nalegań (jakże przyjemnych) Autorki np. : korki uliczne czy też wyjątkowo mroźne świty nad Wisłą. W zamian zaproponowałem m.in. misia w zoo i raut w ambasadzie chińskiej… Ostatecznie też tematu Warszawy nie uważam w swojej twórczości za zamknięty – raz zaszczepiona inspiracja Szanownej Pani Redaktor wydaje się być niewyczerpanym źródłem nowych, codziennych obserwacji fotograficznych naszej stolicy.
Wojtek Wieteska
Yours Gallery, Warszawa
8 – 30 listopada 2006 roku