7 listopada o godz. 20.00 w galerii Pauza w Krakowie odbędzie się wernisaż fotografii Michała Lichtańskiego BEDconnection. Łóżko i jego właściciele (mieszkańcy?) w chwilę po obudzeniu. Spotkanie fotografika i Jego modeli z tym magicznym obiektem – w tle? Efekty spotkań będą prezentowane przez 5 tygodni – wystawa potrwa do 5 grudnia 2008 roku.
Łóżko. Niby-przedmiot. Ma wiele odmian: może być łożem z baldachimem, materacem, tapczanem, szezlongiem, kanapą, kocem na podłodze, śpiworem. Może być piętrowe, wodne, na antresoli, wbudowane w ściane, składane. Wzbudza emocje. Łóżko kojarzy się nam przede wszystkim ze snem i seksem. Z odpoczynkiem i rozkoszą. Czasem z samotnością. Łóżko to miejsce nasycone treścią. Funkcjonuje na skraju dwóch rzeczywistości, jest gdzieś pomiędzy. To miejsce w którym tracimy kontrole, w którym jesteśmy nadzy i bezbronni. Tam zdejmujemy maski, obnażamy sie, cierpimy i kochamy.
Łóżko przesiąka nami. Naszym zapachem, potem, naszymi emocjami. To my wkładamy treść w ten mebel, nadajemy mu znaczenie. jednocześnie ono wpływa na nas. Daje nam ciepło, wygodę, intymność, spokój. Moment, kiedy budzimy się, kiedy otwieramy rano oczy to jedna z najważniejszych chwil dnia: to jacy wtedy jesteśmy wpływa na nasze samopoczucie przez cały dzień. Więc jaki jesteś kiedy budzisz się rano?
Nie jest to pierwsza próba zwrócenia uwagi na łóżko. Człowiek spędza w nim 1/3 życia i wielu autorów podejmowało ten temat. Chyba największy projekt to zdjęcia Weroniki Dudy Łodzińskiej i Andrzeja Kramarza. Zaletą fotografii Michała Lichtańskiego jest lekkość wypowiedzi, nie silącej się na szczególnie wyszukane formy przekazu. Nasuwa się wrażenie pewnej pozornej nierównowagi, portrety bardziej przyciągają uwagę, natomiast tytułowe łóżko jest jakby na drugim planie. Wydaje się, że kluczem do odczytania intencji autora jest skierowane przez niego pytanie: więc jaki jesteś kiedy budzisz się rano? i myślę, że nie chodzi tu o rozczochrane włosy. Jerzy Pirecki
Galeria Pauza, Floriańska 18/3, I piętro, Kraków