27 stycznia 2010 roku nakładem wydawnictwa MG ukaże się druga część mazurskiej opowieści Katarzyny Enelrich zatytułowana Prowincja pełna gwiazd. W zeszłym roku autorka bez reszty zakochana w Mazurach i rodzinnym Mrągowie – zadebiutowała powieścią Prowincja pełna marzeń.
Ludmiła Gold, główna bohaterka powieści Kasi Enerlich dobrze wie, że prowincja, to nie stan umysłu, ale miejsce do życia w prostocie i zachwycie nad światem. Na kartkach książki poznajemy jej rodzinne i sąsiedzkie więzi, dramatyczne wybory kobiety zakochanej w dwóch mężczyznach, towarzyszymy poszukiwaniom własnych korzeni i odkrywaniu nieznanych rodzinnych historii, dylematom młodej matki, próbującej realizować własne pasje. Życie zwielokrotnione! Przeczytamy tę powieść i zapragniemy jechać do Mrągowa nad Jezioro Czos. A gdy już pojedziemy, zawsze będziemy wracać.
Autorka pokazuje, że prowincja może być miejscem magicznym, pełnym wydarzeń i emocji, gdzie po prostu chce się żyć. Miejscem, w którym zdarza się tysiące spraw, zgodnie z przemianami tego świata, pokornie poddanym porom roku, biegnącym czasem może trochę wolniej, spokojniej, bez korków na ulicach i laptopów na kawiarnianych stolikach… Nad którym świecą te same gwiazdy, to samo słońce, brodzą w błękicie te same chmury.
Sama autorka przedstawia się nam jako prowincjonalna kobieta pracująca – dziennikarka, poetka, pracowała również w domu kultury, punkcie informacji turystycznej, urzędzie miasta, była opiekunką osób starszych, wystawiała swoje obrazy w toruńskim antykwariacie, chodziła na warsztaty z akwaforty, kurs informatyczny oraz kosmetyczny. Wiary w to, że w marzeniach Wszechświat potajemnie sprzyja, uczy się od Paula Coelho. Widzenia magii w małych miasteczkach – od Bruno Schulza i Marca Chagalla. Pewności, że warto przenikać w głąb dni – od Rainera Marii Rilkego. Zbudowała dom, teraz pisze książki, wiodąc wiejskie życie na dwa psy i kota.