6 maja 2011 roku o godzinie 16.00 w ramach 10. Międzynarodowego Festiwalu Fotografii Fotofestiwal 2011 w Centralnym Muzeum Włokiennictwa w Łodzi odbędzie się wernisaż wystawy Energia czasu. Archiwum Dalkii.
W archiwach firmy Dalkia zachował się materiał zawierający dokumentację z rozbudowy i pracy łódzkiej elektrowni EC1, portrety grupowe jej pracowników oraz widoki Łodzi z początku zeszłego wieku. Obszerny zbiór szklanych negatywów (ok. 2000 sztuk) pochodzi z lat ok. 1922–1940. Autorem zdjęć jest łódzki fotograf Wiktor Jekimenko. Fotofestiwal zajął się wstępnym opracowaniem tej kolekcji i wyborem najciekawszych fotografii.
Wartością archiwum jest przede wszystkim kompleksowość, ciągłość i szczegółowość. Kilka lat życia elektrowni zaprezentowano z wyjątkową dokładnością, pozwalającą odtworzyć nie tylko kolejne etapy budowy, ale także życie pracowników – od kadry zarządzającej po robotników stawiających pierwsze słupy wysokiego napięcia w centrum Łodzi. Autor był nie tylko doskonałym rzemieślnikiem-dokumentalistą, ale przede wszystkim świadomym medium fotografem, którego prace nie odbiegają poziomem od prac współczesnych mu artystów światowych.
Wernisaż wystawy: 6 maja 2011 roku o godzinie 16.00.
Wystawa czynna do 29 maja 2011 roku.
Centralne Muzeum Włókiennictwa
ul. Piotrkowska 282
93-034 Łódź
2 komentarzy
W powyższym tekście jest błąd – W.Jekimenko był amatorem, nie pracował zawodowo jako fotograf. Zdjecia powstały poniważ jako pasjonat fotografii robił je w miejscu pracy w Elektrowni, gdzie był urzednikiem w latach trzydziestych.
Za dużo w powyższym tekście nadinterpretacji.
Jacek Strzałkowski,Łódź,
przed kilku laty autor referatu o fotografie na Sesji w Zakopanem, gdzie pokazał zdjecia tatrzanskie W.Jekimenki ze zbioru siostrzeńca Jacka Lahmana.
Szanowny Panie Jacku,
wiem, że interesuje się Pan Łodzią i stara się Pan prześledzić historie rozmaitych rodzin, przeglądałam Pana publikacje. Nie powinien Pan jednak wypowiadać się w kwestiach, co do których nie jest Pan zorientowany. W. Jekimenko nigdy nie pracował w elektrowni, a jedynie na prośbę przyjaciela, inż. Rau (nie jestem pewna pisowni nazwiska) robił zdjęcia rozbudowy. Robił też wiele innych zdjęć – nikt jednak nie podejrzewa, że był ornitologiem, skoro fotografował ptaki.
Dla ścisłości p. Lachman (tak się pisze to nazwisko :)) nie był siostrzeńcem Wiktora natomiast był wnukiem Leontyny Seeliger, siostry Jadwigi Jekimenko (żony Wiktora Jekimenki).
Panie Jacku, proszę nie pretendować do autorytetu w sprawach o których nie ma Pan pojęcia, trochę pokory. Informacje zamieszczone w artykule pochodzą od najbliższej rodziny, do której i ja się zaliczam.
Poza tym nikt nie twierdzi, że W. Jekimenko był zawodowym fotografem, dla Pana informacji – był z zawodu geodetą.
Z poważaniem Ewa Mec