Od 29 lipca 2011 roku w kinach animowany film Kubuś i przyjaciele, oparty na opowieściach zaczerpniętych z książek A. A. Milne’a. Kubuś, którego charakterystyczną, zaokrągloną sylwetkę zna każde dziecko, powraca.
Milne powołał Kubusia do życia dzięki pluszakowi swego syna. Imię Kubuś (Winnie) odziedziczył miś po ulubionym przez chłopca niedźwiedziu z zoo. Po raz pierwszy Kubuś pojawił się w artykule pisarza opublikowanym na łamach London’s Evening News u schyłku 1925 roku.
Pierwowzorem postaci Krzysia był zaś syn pisarza Christopher Robin Milne. Z kolei E. H. Shepard czerpał inspirację do ilustracji opowiadań z wyglądu zabawek swego synka. I tak dzięki małym chłopcom, ich ukochanym pluszakom i oczywiście twórczym ojcom dzieci na całym świecie mogą dziś cieszyć się przygodami tych wyjątkowych bohaterów.
Producent nowego filmu Peter Del Vecho podkreślał szacunek twórców dla dokonań poprzedników:
Powróciliśmy nie tylko do literackich korzeni, ale także do najlepszych tradycji studia Disneya. Te trzy pierwsze filmy były urocze, do dziś zachowały siłę.
Reżyser Don Hall zaznaczał z kolei:
Naszym zdaniem trzeba było wprowadzić dyskretnie uwspółcześniające elementy, zwłaszcza jeśli chodzi o humor i subtelne zmiany w osobowości bohaterów. Kubuś i Tygrys pozostali praktycznie tacy sami. Za to na przykład Królik jest chwilami trudny do polubienia, irytujący i przesadnie schludny. Jeśli chodzi o Pana Sowę, to kradnie show! Jest naprawdę zabawny w swym samochwalstwie, rozgadany i zupełnie zwariowany, ale w pozytywnym sensie.
Drugi z reżyserów, Stephen Anderson, mówił:
Każdego z bohaterów można w skrócie scharakteryzować jednym słowem. Prosiaczek to strach, Pan Sowa to ego, Kubuś niewinność, Królik kontrola, a Kłapouchy – pesymizm. To pojęcia opisujące podstawowe ludzkie doświadczenia.
Del Vecho zauważał zaś, że każda opowieść o misiu to lekcja życia, ale bez łatwego moralizowania. Może dlatego właśnie kolejne pokolenia dzieci tak bardzo uwielbiają Kubusia?
Pewnego leniwego dnia w Stuwiekowym Lesie Kubuś wybiera się na poszukiwanie ukochanego miodku. Jako że jego rozumek nie jest zbyt wielki, przekręca znaczenie wiadomości, którą zostawił mu Krzyś. Według Kubusia wynika z niej, że jego przyjaciel został porwany przez tajemniczego stwora Bendezara. Dzielny miś mobilizuje pozostałych mieszkańców lasu, po czym wszyscy ruszają z heroiczną odsieczą Krzysiowi. Będzie to wyprawa pełna komicznych i wzruszających wydarzeń.
1 komentarz
Kubuś Puchatek to bajka mojego dzieciństwa, więc na pewno wybiorę się do kina na ten film. Pozdrawiam.