Od 12 sierpnia do 30 września 2011 roku w Galerii Sztuki Współczesnej BWA w Katowicach będzie można oglądać wystawę Karoliny Żyniewicz Strach przed ciemnością.
Karolina Żyniewicz porządkuje przestrzeń bez wyraźnego zaznaczenia centrum. Rozkłada i rozwiesza obiekty zgodnie z regułami własnej geometrii. Rozgaszcza się na czas wystawy jak turysta w hotelowym pokoju. Jej krucha instalacja to rodzaj układu stworzonego specjalnie do miejsca.
Jest wariacją na temat z pozoru przytulnych wnętrz domów znanych z obrazów siedemnastowiecznych malarzy holenderskich. Tym razem widz ma pełny dostęp do takiej przestrzeni. Może w nią wejść i zbadać konsystencje napotkanych przedmiotów, śledzić relacje pomiędzy nimi, otwierać wszystkie schowki, myszkować po strychu i piwnicy. Zmierzyć się z tym, co spychane na co dzień w zakamarki, skrzętnie chowane, zamiatane pod dywan: niechciane, straszne i brudne. Wejść tam, gdzie nie dociera rozum i symetria.
W swoich działaniach często artystka wykorzystuje organiczne elementy. Traktuje je klejami i rozpuszczalnikami. Zamyka między warstwami folii, które je konserwują. Odtwarzając ciemne miejsca w ciele, wykonuje swoiste ćwiczenia mnemotechniczne.
Stara się przywołać nieznane obszary tego, co nazywamy Ja, jakby podawała dane do policyjnego portretu pamięciowego. Nie mogąc skupić się na detalach, kluczy, fantazjuje i uzupełnia luki, wpadając we własne schematy.
Powtarza konfiguracje elementów i doświadczeń. Gubi się w zeznaniach. Snuje swoją opowieść o wnętrzu ciała jak plotkę, która rozdmuchana przez kolejnych narratorów zmienia swój kształt, powiększa się.
Rezygnuje z promieni Roentgena, atlasów anatomicznych, wymazów, termometrów i kardiografów. Patrzy na swoją wyciągniętą dłoń pod światło. Próbuje przeniknąć jej strukturę. Oglądana dłoń jest ciemna i nieprzenikniona.
Wystawa jest częścią projektu Strach przed ciemnością w ramach Biennale Sztuki dla Dziecka Katowice 2011. Bohaterowie baśni zwykle otrzymują do wykonania niebezpieczne zadania. Podobnie dzieje się w przypadku Strachu przed ciemnością – baśni zaprojektowanej w formie wystawy, opartej o doświadczenie drogi.
Na pierwszym poziomie będzie to przebycie odległości od galerii do galerii, którą ułatwi mapa miasta z zaznaczonymi miejscami, gdzie pokazywane są prace poszczególnych artystów. Na drugim: przemierzenie drogi w wyobraźni, pobudzane dziełami sztuki, spełniającymi w tym przypadku funkcję typowych dla baśni przedmiotów magicznych.
Szczególnie znacząca okaże się rola tytułowej ciemności, wiązanej zwykle z doświadczeniem chaosu, inicjacji i dzikości. Bohaterowie baśni wchodząc pod ziemię, do pieczar, lochów, tuneli, gęstych lasów i innego rodzaju ciemnych światów, decydują się na tymczasowe zaakceptowanie nieznanych, często zagrażających im zasad.
Docelowo poprzez odbywającą się tam dramatyczną przemianę stają się silniejsi i bardziej odporni. Zgodnie z dynamiką baśni obecność tego, co złe, ukryte i wynaturzone musi zostać przez nich zaakceptowana jako druga strona przyjaznego i bezpiecznego. Dzięki temu odkryciu rzeczywistość może rozciągnąć się na dwóch biegunach i równoważyć.
Symulowany w zaciszu galerii strach przed ciemnością, umożliwi młodym odbiorcom zmierzenie się z nieświadomą obawą przed dorastaniem. Zgromadzenie w ramach wystawy prac wywołujących na równi zaciekawienie, jak i lęk, będzie sposobem na wciągnięcia ich w budowanie własnych historii.
Galeria Sztuki Współczesnej BWA w Katowicach
al. W. Korfantego 6
40-004 Katowice