1 czerwca 2012 roku o godz. 18.00 w Muzeum Narodowym w Gdańsku odbędzie się otwarcie wystawy fotografii współczesnej pt. Sputnik Photos U Andreja Balko (Słowacja), Jana Brykczyńskiego, Rafała Milacha, Agnieszki Rayss (Polska), Andrei Liankevich (Białoruś), Justyny Mielnikiewicz (Gruzja) i Filipa Singera (Czechy).
Projekt U to fotograficzny esej o współczesnej Ukrainie. Jest zapisem procesu poznawania jednego z największych sąsiadów Polski, który dopiero w 1991 roku uzyskał niepodległość i wyzwolił się z dominacji Związku Radzieckiego. Projekt stanowi poruszającą opowieść o poszukującym własnej tożsamości kraju i narodzie.
Kolektyw Sputnik Photos od początku swojej działalności (2006) realizował projekty opisujące Europę Wschodnią i Środkową. Zrzeszone w nim fotografki i fotografowie szczególnie upodobali sobie temat transformacji, mitu i związków kultury z rzeczywistością społeczną, tak jak w pierwszym większym projekcie pt. At The Border (Na granicy), będącym opowieścią o nielegalnym rynku pracy i rejestracją życia nielegalnych pracowników ze wschodu w nowych krajach Unii Europejskiej – Polsce, Czechach, Słowenii i na Słowacji.
W 2009 roku wspierani przez organizację Altemus i Fundusz Wyszehradzki artyści podjęli temat udokumentowania ukraińskiej drogi poszukiwania tożsamości. Międzynarodowi (polscy, czescy, słowaccy, białoruscy fotografowie) i ukraińscy pisarze, podróżując przez terytorium Ukrainy, próbowali uchwycić jej specyfikę, ducha miejsc i ludzi. Powstałe wówczas cykle fotograficzne ukazały wielką różnorodność tego kraju. Artyści w specyficzny dla siebie sposób przyglądali się ludziom w miastach i na wsiach. Okazało się, że nic do końca nie było już komunistyczne ani też jeszcze nie było kapitalistyczne. Ukraina trwa bowiem pomiędzy tradycją i nowoczesnością – aspirując do miana kraju europejskiego, jest mocno przywiązana do wschodniego sposobu myślenia o świecie.
W znakomitym zbiorowym portrecie wschodnio karpackich Bojków, Jan Brykczyński opowiada o życiu zgodnym z cyklem natury. Egzystencji przepełnionej tradycyjnym, codziennym rytuałem: hodowlą zwierząt, uprawą roli, rękodziełem, pogrzebową celebrą i przyjemnością czerpaną z relacji międzyludzkich, np. sąsiedzkich.
Andrei Liankevich (Białoruś) rejestruje pogańskie zwyczaje tajemniczych mieszkanek odizolowanych, górskich wiosek. Justyna Mielnikiewicz (Polska/Gruzja) w niemal metafizycznych portretach mieszkańców Krymu ujawnia symboliczną przestrzeń i światło tego pogranicza Rosji i Ukrainy.
O sytuacji gospodarczej i ciężkich warunkach pracy mówią różne w nastroju i kolorystyce cykle Filipa Singera (Czechy), Rafała Milacha i Andrei Balco (Słowacja). Pierwszy z nich rejestruje kopalnie wschodniej Ukrainy. Mimo bardzo bogatych złóż poziom bezpieczeństwa ich wydobycia jest niski, a robotnicy dramatycznie słabo opłacani. Aż 75% zawodów górniczych jest sklasyfikowanych jako bardzo niebezpieczne, o czym najlepiej świadczą statystyki: od 1991 roku blisko 4000 górników straciło życie w wypadkach w kopalniach. Singer sportretował wyniszczoną przemysłem groźną przyrodę, a w niej młodych robotników hut w Makievce i kopalni Doniecka.
Błękitny fotoreportaż pt. The Black Sea of Concrete („Czarne Morze Betonu”) Rafała Milacha przenosi odbiorcę nad Morze Czarne. Mimo swego kurortowego potencjału wybrzeże pełne jest niszczejących śladów świetności, rdzewiejących statków, nadniszczonych pomostów i ostróg. Nie brakuje jednak żołnierzy i oznak siły, które w surrealistyczny sposób objawiają się jako strażnicy przeszłości.
O życiu na krawędzi ubóstwa opowiada Andrea Balco w cyklu Antratsyt 3 Days to Europe (Antracyt 3 dni do Europy). Tytułowy Antracyt to średniej wielkości miasto w Donieckim Zagłębiu Węglowym, we wschodniej Ukrainie, pełne rosyjskiej nostalgii, kopalni i niedostatku wody pitnej. Większa część populacji żyje na krawędzi biedy, bez żadnych perspektyw na poprawę i choć wszyscy marzą o lepszym życiu, to niewielu znajduje na nie realny sposób.
Wystawa potrwa do 11 sierpnia 2012 r.
Muzeum Narodowe w Gdańsku
ul. Toruńska 1
Gdańsk