9 października w Łodzi wystartował 4. Se-ma-for Film Festival. To niemal 250 animacji z kilkudziesięciu krajów, goście z Aardmana, Pixara i od Tima Burtona i profesjonalne warsztaty animacyjne.
Organizowany pod logo oscarowego studia, w którym swego czasu pierwsze kroki stawiał Uszatek, jest prawdziwym świętem filmu animowanego. I to szczególnego – bo wykonanego w technikach poklatkowych. Takich wydarzeń jest na świecie zaledwie kilka, a festiwal Se-ma-fora jest pierwszym w Europie.
Festiwalowy leitmotif to w tym roku Francja i animacja krajów francuskojęzycznych – bo to właśnie tu sięgają korzenie światowej animacji. Będzie więc podróż przez francuskie stop motion – od Mistrzowskiego Archiwum po nowoczesną Francję, perły animacji belgijskiej czy poklatkowy przegląd ostatnich lat ważnych europejskich festiwali – m.in. Anima Belgia, nobliwego wydarzenia, które ma za sobą już 30 edycji. Se-ma-for sięgnie też do dalekiej Kanady po set National Film Board of Canada – producentów słynnej Madame Tutli Putli, która nieomal pozbawiła Oscara polskiego Piotrusia i Wilka. Jako ciekawostka – set animacji afrykańskich w selekcji ASIFA Egypt oraz animowane teledyski.
Każdego dnia uczestnicy Festiwalu obejrzą pełen metraż wykonany w technice poklatkowej lub z jej elementami. Polską premierą będzie tu francuski plastelinowy dokument Jasmine laureata Cezara i nagrody BAFTA Alaina Ughetto. Ughetto będzie jednym z festiwalowych gości – tak jak jego rodak Jean-Louis Bompoint, francuski operator, który współpracuje na co dzień z Michelem Gaundry (Zakochany bez pamięci). Bompoint przywiezie ze sobą set animacji do muzyki poważnej i jazzu oraz opowieści o swojej współpracy z Natalie Portman, George Clooneyem czy Paulem McCartneyem.
To nie koniec wybitnych gości. Na liście jest jeszcze Anthony Christov, który jako dyrektor artystyczny w Pixarze przyłożył rękę do takich produkcji jak Gdzie jest Nemo czy WALL-E. Zaraz po nim Jens Jonathan Gulliksen i Tim Allen – światowa czołówka animatorów lalkowych, mająca w portfolio takie tytuły jak Frankenweenie i Gnijąca Panna Młoda Tima Burtona oraz Fantastyczny Pan Lis. Do tego Marc Silk – aktor dubbingujący m.in. Johnnyego Bravo czy Aksa Moe w Gwiezdnych Wojnach i jego kolega Chris Randall – nominowany do BAFTA reżyser. Razem stworzyli pierwszą na świecie interaktywną animację poklatkową Globbert. Po raz pierwszy będzie też okazja zamienić słowo z reżyserem ostatniej serii łódzkiego Se-ma-fora Parauszek i Przyjaciele – Krzysztofem Brzozowskim.
Sercem festiwalu pozostaje jednak Międzynarodowy Konkurs na Najlepszą Animację Stop Motion i Konkurs na Najlepszą Polską Animację. W nich ponad 80 filmów w kilku sekcjach – m.in. profesjonalnej i studenckiej. Filmy oceni międzynarodowe jury, któremu przewodniczy Rene Chéniér z National Film Board of Canada. Zwycięzcy zostaną nagrodzeni statuetkami Małego Piotrusia. Swoją własną nagrodę przyzna też Ale Kino+.
Po raz pierwszy na festiwalu głos będą miały dzieci. Z okazji pierwszych urodzin domu Uszatka i Colargola – czyli Se-ma-for Muzeum Animacji, stworzono specjalną sekcję skierowaną do najmłodszych – Junior Se-ma-for Film Festival. Będzie więc dziecięce jury, odrębny konkurs i nagroda, ale też osobne projekcje, warsztaty i spotkania skierowane do dzieci i młodzieży. Udział w juniorskiej wersji będzie bezpłatny.
Se-ma-for Film Festival
9-13 października
Łódź