8 grudnia, na najbliższym Poranku Filmowym we WRO będzie można zobaczyć filmy, które w zabawny sposób odpowiadają na pytanie jak to jest lub jak by mogło być, po raz kolejny udowadniając, że wyobraźnia nie ma granic. I że należy z tego faktu korzystać.
Każdy z nas z pewnością nie raz zastanawiał się, jak by to mogło być… Lub jak to jest, gdy akurat się nie patrzy. No bo czy zawsze pamiętamy, czy temperowaliśmy ołówek? A może naostrzył się sam? A jakby to było, gdyby magiczne pióro samo pisało nasze szkolne wypracowania, kiedy chwilowo brakuje nam inwencji? Albo – gdybyśmy umieli deszczową pogodę zamienić w słoneczną i cieszyć się dniem aż po zmierzch… I jeszcze gdy czasem coś się nam zagubi i nie chce się znaleźć samo, czy w czasie snu pewien ktoś nie mógłby tych rzeczy, dla nas cennych, znajdować i odkładać na miejsce? Szczególnie gdy jest to ukochana lalka?
I właśnie po to jest animacja, aby móc się nad podobnymi kwestiami zastanawiać, a wręcz je zobrazować.
Po projekcji, jak zawsze, na młodych widzów czekają związane z projekcją autorskie zabawy warsztatowe.
W programie:
- Kontakty
O skomplikowanych relacjach między sprzętami codziennego użytku, czyli jak to jest, gdy nie ma ludzi.
- Zadanie domowe
Okazuje się, że sukces w szkole może być uzależniony od tego, czy uda nam się zaprzyjaźnić z pewnymi przyborami do pisania. Podobno najbardziej pomocne są wieczne pióra.
- Strażnik sen
Strażnik sen pomaga odnaleźć dziewczynce jej ukochaną lalkę.
- Meteorolog
Opowieść o tym, jak udoskonalić prognozowanie pogody oraz co z tym wszystkim mogą mieć wspólnego żaby.
- Sad
Pewien ogrodnik usilnie stara się pozbyć nieproszonych gości z sadu. Opowieść o tym, kto może rywalizować w jedzeniu jabłek oraz o tym, dlaczego warto zaprzyjaźnić się z okolicznymi ptakami.
- Dziecko w Banku
Czyli co jest prawdziwym skarbem w tym skarbcu?
Niedzielny Poranek Filmowy – Wyobraźnia nie ma granic, czyli jak by to mogło być
8 grudnia 2013 roku, godz. 12.30
Centrum Sztuki WRO we Wrocławiu