28 maja nakładem Świata Książki ukaże się biografia Hermann Hesse. Wędrowiec i jego cień, której autorem jest Gunnar Decker.
Czytanie i pisanie biografii dla samej faktografii, a powstało takich mnóstwo, nie na wiele nam się zdaje poza uporządkowaniem wiedzy. I zresztą cóż to za wiedza? Poprawność faktów wcale jeszcze nie znaczy, że coś jest prawdziwe!
– przypomina autor nowej, wielkiej (objętościowo i tematycznie) biografii Hermanna Hessego. To opowieść o wyjątkowym człowieku i jego zaskakującej twórczości: podziwianej, wyszydzanej, zapomnianej, odkrytej na nowo przez… pokolenie LSD i dzieci kwiatów, dziś uchodzącej za kultową, by wspomnieć tylko powieści Wilk stepowy i Gra szklanych paciorków.
Szeroko zakrojona praca o Hermanie Hessem jest opowieścią tyleż o słynnym, kontrowersyjnym pisarzu, co o specyficznej osobowości, a przede wszystkim o naturze ludzkiej w obliczu przeciwności, próbującej poradzić sobie z najważniejszymi kwestiami życia i świata we własnym intelektualnym kręgu. Opowieść o Hessem to niezwykła rzecz o outsiderze, który musiał nauczyć się kryć przed światem, aby móc pozostać sobą. A zatem i o tych z nas, jego czytelnikach, obecnych lub przyszłych, wadzących się z rzeczywistością, grających z nią intelektualnie i przy pomocy fantazji o rodowodzie tyleż baśniowym, co psychoanalitycznym.
Przyglądamy się dziecku z misjonarskiej rodziny protestanckich pietystów, które, otoczone represyjną dobrocią, wydaje jej wojnę, dokonując podpaleń w lesie i niby przypadkiem upuszczając w domu lampę naftową. Przyglądamy się chłopcu, samowolnie oddalającemu się ze szkoły z internatem na prawie dobę. Neurastenicznemu młodemu mężczyźnie, wciąż zafascynowanemu straszliwym pięknem ognia mimo wypadku, w którego wyniku niemal oślepł, i kupującemu sobie rewolwer, by popełnić samobójstwo. Trzydziestolatkowi – pacjentowi zakładu dla nerwowo chorych w Stetten, który po wyjściu podejmuje decyzję życia: zostanie pisarzem, uwalniając się od rodziny i środowiska w jakim się wychował, który będzie podejmował wciąż na nowo przerastające go (a kogóż nie?) zadanie. I stanie się sam twórcą świata, w którym chce żyć. Przyjrzymy się wreszcie dorosłemu i dojrzałemu człowiekowi, trzymającemu na dystans wszystko i wszystkich, włącznie z założoną przez siebie rodziną, lękającemu się bliskich kontaktów, izolującemu się od wszelkiej wspólnoty, także podobnie myślących, energicznie broniącemu swych rytuałów nietykalności.
Tematyka powieści Hessego, skądinąd pasjonująco tu przedstawionych – raj dzieciństwa, który błyskawicznie, z minuty na minutę, zamienia się w piekło, nieciekawa rzeczywistość, wymagająca wsparcia się fantazją, poszukiwanie harmonii w świecie pełnym dysonansów – jest absolutnie ponadczasowa. Historia pobudliwego odludka, pacyfisty zainteresowanego buddyzmem, miłośnika muzyki (pisał wiersze o Chopinie, a do kilku innych Richard Strauss skomponował słynne melancholijne Cztery ostatnie pieśni) i malarza, opowiedziana została na tle kilku epok, w jakich Hesse żył, od Niemiec połowy XIX wieku po Szwajcarię końca II wojny. Lecz w tym kontekście to tylko mała historia wobec tej wielkiej – wobec historii poszukiwania własnej tożsamości. Ta książka, księga właściwie, to – jak pisano o Narcyzie i Złotoustym – biografia duszy.
Gunnar Decker (ur. w 1965 r. w Kühlungsborn) jest doktorem filozofii, mieszka i pracuje w Berlinie, gdzie jest również redaktorem czasopisma Theater der Zeit. Monumentalną biografię Hermanna Hessego napisał z okazji 50-lecia śmierci wielkiego pisarza, wykorzystując jego bogatą korespondencję dopiero niedawno upublicznioną, która jasno dowodzi, w jakim stopniu życie Hessego i jego prace były nierozerwalnie ze sobą związane.
Gunnar Decker Hermann Hesse. Wędrowiec i jego cień
Premiera: 28 maja 2014 roku
Wydawnictwo Świat Książki