Międzynarodowe Centrum Kultury w Krakowie zaprasza do rozbudowywania wirtualnego Muzeum Snów. Motywem przewodnim akcji, która potrwa od 17 lipca do 17 sierpnia, jest dekadentyzm. Aby wziąć w niej udział wystarczy aparat w telefonie komórkowym, pomysł i kilka słów opisu.
Sny od wieków zajmują zarówno artystów, jak i naukowców, zarówno marzycieli, jak i racjonalistów. Bo sny wymykają się rozumowi. Bo bywają fascynujące, intrygujące, inspirujące. Mistrzowie symbolizmu XIX i XX wieku swoje oniryczne wizje ukazywali w obrazach i rzeźbach. Nie tylko baśniowość, ale też makabrę tych wizji ukazuje wystawa Władcy snów. Symbolizm na ziemiach czeskich 1880–1914, którą można oglądać w Galerii MCK.
W ramach akcji Muzeum snów udało się stworzyć unikalny, wirtualny zbiór ponad 50 sennych obrazów. Ponieważ chętnych do podzielenia się swoimi snami cały czas przybywało, a eksponaty okazały się niezwykle intrygujące, organizatorzy postanowili muzeum rozbudować. Jego druga odsłona ma swój motyw przewodni – dekadentyzm. Gdy rozum śpi, budzą się… fantazje, pragnienia, upiory, wspomnienia. Każdy sen to osobna, niepowtarzalna historia. A jak wygląda dekadencki sen? O czym mogli śnić dekadenccy symboliści? O czym śnią współcześni dekadenci?
Spośród zdjęć z największą ilością polubień wybrane zostaną prace, które wezmą udział w artystycznej interwencji w przestrzeni MCK. Akcja odbędzie się 30 sierpnia podczas nocnego zwiedzania dwóch wystaw sztuki przełomu wieków – wydarzenia organizowanego wspólnie przez MCK i Muzeum Narodowe w Krakowie pod tytułem Nie spać, zwiedzać!
Fotografie powinny przedstawiać autorską interpretację snu dekadenckiego. Można fotografować np. elementy przyrody, zjawiska atmosferyczne, dzieła sztuki czy okładki książek, ale też wykonane przez siebie prace artystyczne (np. kolaże). Inspiracją mogą być prace z wystawy Władcy snów. Symbolizm na ziemiach czeskich 1880–1914. Do zdjęcia należy dołączyć tytuł lub opis (do 400 znaków).
Muzeum Snów nie ma swojej siedziby. Istnieje wszędzie i nigdzie. W wyobraźni. Na ekranie komputera. Jest intymne, a zarazem publiczne. Stara się uchwycić to, co z założenia jest ulotne.
Czy to w ogóle możliwe? Jeszcze zanim powstały muzea w dzisiejszym rozumieniu, w XVI i XVII wieku rozpowszechnione były gabinety osobliwości. Możnowładcy, artyści, naukowcy, znawcy – virtuosi i dilletanti – tworzyli zbiory złożone z rzadkich i intrygujących przedmiotów. Gabinety mogły gromadzić eksponaty z zakresu nauk przyrodniczych, fizyki, astronomii czy sztuki, a wśród ciekawostek można było znaleźć np. róg jednorożca, strusie jajo czy bezoar – kamień znajdowany w żołądkach niektórych zwierząt, który, jak wierzono, miał stanowić antidotum na trucizny. Czy sen jest osobliwością? To pytanie lepiej pozostawić bez odpowiedzi. Na pewno próba jego umuzealnienia jest zadaniem niecodziennym.
Skoro każdy sen jest muzealnym eksponatem, to jak przystało na muzeum, zostaje opatrzony tabliczką z opisem. I zgodnie z zasadami muzeum-forum – muzeum angażującego odbiorcę – każdy może taki eksponat skomentować i lajkować.
Zdjęcia przesłane w ramach akcji zostaną umieszczone w specjalnym albumie na profilu MCK na Facebooku.
Muzeum Dekadenckich Snów
Od 17 lipca do 17 sierpnia 2014
Międzynarodowe Centrum Kultury w Krakowie