Od 7 listopada w BWA Galerii Sanockiej będzie można oglądać wystawę prac Beaty Bigaj pt. Więzi.
Jak podsumować krótkim tytułem to, co zajmowało wiele godzin ostatnich kilku lat mojej pracy malarskiej? Obrazy są dla mnie nośnikiem emocji, spostrzeżeń, głębszych refleksji albo w ogóle pojmowania rzeczywistości. Tak czy owak – są o człowieku, nawet jeśli bezpośrednio go na nich nie ma. Więzi wydały mi się najlepszym ujęciem w ramy – na tyle szerokim, że dającym możliwość własnej interpretacji. Więzi mogą być różne – emocjonalne, społeczne, bliskie, dalekie, prawdziwe lub pozorne… Mam nadzieję, że tytuł skłoni do refleksji, ale nie zamknie możliwości własnego odczytu prac.
Oddałam bowiem na płótnie to, co w danej chwili miało być oddane, na tyle dobrze, na ile mogłam. Każdy obraz powstawał w jakimś czasie, miejscu i trwał, niezamknięty, przez tygodnie, a czasami trwa do dzisiaj. Narastał, zmieniał się. Aż w końcu i ja, i on mieliśmy, zdaje się, już wrażenie, że czas kończyć. Jak ten proces i jego efekty krótko streścić? Myślę, że lepiej by dało się go jakoś zobaczyć poprzez prace. Jednak mam wrażenie, że choć trudno mi w paru słowach opisać obrazy, to one same jakoś układają się wokół pewnych bliskich mi wątków. Samotności, wyobcowania, zagubienia, braku relacji. I jakby blisko, ale po przeciwnej stronie – tłumnego ruszenia, machinalności zachowań, odkrywania skrywanej na co dzień natury. Więc – więzi.
Beata Bigaj
Beata Bigaj, Więzi
Wernisaż: 7 listopada 2014 roku, godz. 18.00
Wystawę będzie można oglądać do 5 grudnia 2014 roku
BWA Galeria Sanocka