12 lutego nakładem Wydawnictwa Bosz ukazał się album Rezydencje w starej fotografii. Publikacja jest opowieścią o życiu codziennym dawnych elit. Aż 125 zdjęć ukazuje perły polskiej architektury i kultury – wytworne pałace, okazałe salony i urocze parki.
Życie codzienne polskiej arystokracji płynęło w zgodzie ze zmieniającymi się porami roku, w rytmie świąt kościelnych i rodzinnych. Chętnie spotykano się na zjazdach, polowaniach i balach. Dbano o stały rozwój intelektualny i patriotyczny domowników, dla dzieci zatrudniano guwernerów, prenumerowano polskie czasopisma, chętnie uczestniczono w zagranicznych wojażach. Z podróży przywożono nie tylko ciekawe wieści, ale i nowe sposoby organizacji pracy na roli i zarządzania majątkiem. Elity troszczyły się o obyczaje i pielęgnowały rodowe tradycje.
Bogate magnackie rezydencje nie służyły tylko wygodnemu życiu. Podejmowano w nich najważniejsze decyzje administracyjne dotyczące rozległych dóbr. Dwory stanowiły też centra kulturalne. Księgozbiory i galerie sztuki opowiadały historię narodu i wyrażały marzenia o wolności. Wewnątrz majątków często kwitła działalność charytatywna – dla miejscowej ludności organizowano szkolnictwo i opiekę zdrowotną. Zakładano fabryki, browary, gorzelnie i różne warsztaty.
Czasy świetności rozległych magnackich majątków dawno minęły. Wielka wojna, wojna polsko-bolszewicka i II wojna światowa przyniosły olbrzymie straty. Budynki dewastowano, obrazy cięto szablami i dziurawiono kulami, książki palono. Dzieła zniszczenia dokończyła powojenna władza. Mocą dekretu o reformie rolnej przejęto ponad dziesięć tysięcy majątków ziemskich. Nadmiernie wykorzystywane i pozbawione remontów posiadłości błyskawicznie popadały w ruinę.
Rezydencje w starej fotografii przywracają pamięć o najważniejszych dworach. Na niemal stu stronach przedstawiona jest fotograficzna opowieść o magnackich rodzinach – o naradach w okazałych salonach, o wystawnych polowaniach, o przechadzkach po kunsztownie zaprojektowanych parkach. Zamieszczone w albumie zdjęcia zostały wyselekcjonowane ze zbiorów archiwów państwowych, Narodowego Archiwum Cyfrowego i Instytutu Sztuki PAN. We wstępie do albumu Wit Karol Wojtowicz, wieloletni dyrektor Muzeum Zamku w Łańcucie, pisze:
Domy, których nie udało się ocalić, nadal istnieją pod powiekami potomków właścicieli, na kartach pamiętników, w pamięci osób zakochanych w wielkiej przeszłości naszej ojczyzny. Niechaj ten album będzie przypomnieniem istnienia innego, minionego świata.
Rezydencje w starej fotografii
Premiera: 12 lutego 2015 roku
Wydawnictwo: BOSZ
Seria: Stara Fotografia