W tym roku organizatorzy Bruno Schulz. Festiwal dwukrotnie zaproszą do Kina Nowe Horyzonty we Wrocławiu na dyskusje i seanse filmowe. Pretekstu do spotkań dostarczą postacie polskiej literatury: Tadeusz Konwicki i Rafał Wojaczek.
Na początek panel dyskusyjny poświęcony Tadeuszowi Konwickiemu. Zmarły 7 stycznia tego roku Tadeusz Konwicki to klasyk współczesnej prozy polskiej. Mogłoby się wydawać, że czymś niegrzecznym jest próba jego przypominania, ale łaska czytelnika na pstrym koniu jeździ. Organizatorzy przypomną i tym, którzy czytają, i tym, którzy jeszcze nie czytali Konwickiego, że lektura jego książek jest niełatwa, nielekka, ale za to bardzo przyjemna. W wydarzeniu udział wezmą Stanisław Bereś, Joanna Szczęsna i reżyser Andrzej Titkow, a po spotkaniu będzie można obejrzeć dokument Całkiem spora apokalipsa wyreżyserowany przez Titkowa właśnie. To w środę, 14 października.
Całkiem spora apokalipsa (2002)
Tadeusz Konwicki jest postacią dobrze znaną, a zarazem zagadkową. Ma wiele twarzy. Artysta i żołnierz, dowcipny i błyskotliwy, pisał książki oraz kręcił filmy, o których było głośno. Po roku 1989 zmieniła się rola pisarza w społeczeństwie. Film próbuje odpowiedzieć na pytanie, jaka jest rola współczesnego inteligenta w epoce transformacji ustrojowej w drodze do Zjednoczonej Europy.
Z kolei w czwartek 15 października będzie okazja, by spotkać się z reżyserem Lechem Majewskim i odtwórcą roli Rafała Wojaczka – Krzysztofem Siwczykiem. Pretekstem do dyskusji będzie projekcja Wojaczka, po której zakończeniu obaj Panowie zdradzą Jackowi Ziemkowi kulisy powstania filmu i jak to z tym Rafałem Wojaczkiem było.
Wojaczek (1999)
Wizjoner Lech Majewski zrealizował może najbardziej przejmujący film o latach sześćdziesiątych PRL-u. Wojaczek, chociaż wykorzystuje fakty z tragicznej biografii poety-katastrofisty, wchodzi w regiony filmowego uniwersalizmu, w regiony eseju o kondycji artysty. Wojaczek to przede wszystkim niezwykle pesymistyczny opis napięć psychicznych i emocjonalnych (rzecz niezwykle trudna w kinie) powstałych między wrażliwą jednostką a otoczeniem. Majewski wykreował swój film w duchu skojarzeniowej liryki poety: nie ma w Wojaczku klasycznej „fabuły biograficznej”, lecz jedynie ciąg czarno-białych sekwencji inspirowanych luźnymi faktami z życia Rafała Wojaczka, z których cześć przeszła do legendy literatury polskich zbuntowanych i niedostosowanych. Bohater filmowego eseju Majewskiego, grany trochę w konwencji ekspresjonistycznego aktorstwa przez młodego, śląskiego poetę Krzysztofa Siwczyka, otoczony jest aurą irracjonalnego buntu, w którym dominuje ustawiczna nonszalancja wobec własnego życia.
Na oba filmy obowiązują bezpłatne wejściówki do odbioru w kasach Kina Nowe Horyzonty w dniu projekcji.
4. Bruno Schulz. Festiwal – projekcie filmowe
14 i 15 października 2015 roku
Kino Nowe Horyzonty we Wrocławiu