Fotograf Paul Koudounaris zdobył się na zadanie, które nie zostało zrealizowane przez nikogo innego – uzyskał dostęp do tak zwanych „świętych katakumbowych” na potrzeby swojej książki zatytułowanej Heavenly Bodies. Publikacja została wydana przez Thames and Hudson.
Kiedy archeolodzy odkryli w 1578 roku rzymskie katakumby, rozpętał się istny ferwor religijny. Oficjałowie katoliccy ekshumowali znalezione w nich szczątki, które przypisali wczesnochrześcijańskim męczennikom, a wraz z nimi weszli w posiadanie towarzyszących im kosztowności.
Inkrustowane złotem i klejnotami szkielety stały się ozdobą wielu świątyń europejskich. Pokazywano je w gablotach, by komunikować chwałę, która czeka na wyznawców w ich życiu pośmiertnym. Jednak w XIX wieku autentyczność tego rodzaju praktyk została zakwestionowana, a relikwie usunięto z widoku oraz ukryto.
Wiele z opisanych oraz sfotografowanych przez Koudounarisa dzieł pojawia się w druku po raz pierwszy. Początkowo szkielety czczone były jako obiekty niemal uduchowione, a następnie obrzucono je obelgami oraz uznano za zawstydzający epizod w dziejach Kościoła.
Ich pełna zwrotów historia zawiera jeden pewnik – niepokojące piękno. „Chciałem zrealizować ten projekt, by stworzyć dziełom nowe warunki odbioru i spojrzeć na nie w inny sposób – nie jak na chybione obiekty kultu, a jak na dzieła sztuki” – przyznaje Paul Koudounaris.
Autor: William Lee Adams
Źródło: CNN Style (http://edition.cnn.com/style)