Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie zaprasza na wystawę fotografii Tomka Sikory pt. Cztery pory roku.
Tomek Sikora o wystawie: Kilkanaście lat, które spędziłem na Antypodach, było to dla mnie z jednej strony wspaniałym doświadczeniem otwierającym człowieka na inną kulturę, z drugiej zaś rodziło nostalgię za miejscem naszej młodości i nie tylko. Klimat australijski pozbawia przybyszów z Europy wschodniej wyraźnego rytmu życia narzuconego przez pięknie zróżnicowane cztery pory roku.
W Polsce krajobraz, a z nim człowiek, przechodzą coroczny cykl od radosnego przebudzenia wiosennego, poprzez kolorową kanikułę letnią, nostalgiczną już jesień, do zimowego, otulonego białym puchem snu.
Wiosną drzewa, rośliny pokrywają się pąkami, owady zapylają kwiaty, aby przebudzeni z zimowego letargu ludzie mogli zbierać letnie plony w długie, niekończące się dni. Jesień wybucha najwspanialszą paletą barw, które nakazują nam zwolnić, aby w spokoju nacieszyć się tymi niezwykle kolorowymi obrazami zmiękczonymi mgłami i dymem palonych liści. Coraz krótsze dni uspokajają nas przygotowując do najpiękniejszej odsłony roku – zimy – kiedy to śnieg pokrywa bielą świat, tworząc wspaniałe formy, przypominające rzeźby gipsowe, przez które to po zachodzie słońca przedziera się gdzieniegdzie światło z zasypanych chat wiejskich.
Od kilku lat pomieszkuję w małej wiosce nieopodal Kazimierza Dolnego na Lubelszczyźnie. Poruszająca bliskość wspaniałej natury zaowocowała opowiadaniem o czterech porach roku w Polsce.
Tomek Sikora – urodził się w 1948 roku, w Warszawie. Wychował się w domu, w którym sztuka była wszechobecna. Matka była malarką, ojciec rzeźbiarzem.
Odkąd pamiętam, było dla mnie zupełnie normalne, że cały czas jestem z rodzicami w miejscu, gdzie tworzą. Chodziłem do studia mamy, albo do pracowni ojca. Dopiero, gdy poszedłem do szkoły i odwiedziłem kolegę, zaskoczyło mnie, że w jego domu nie ma nikogo. Spytałem go, gdzie rodzice, a on na to, że pracują. (…) przeżyłem wielki szok. Ja byłem z rodzicami przez cały czas, patrzyłem na świat przez pryzmat tego, co robili.
Tomek Sikora, Cztery pory roku
Od 28 września do 30 października 2016 roku
Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie