Od 28 maja w Galerii Henryk w Krakowie można oglądać wystawę Sowy nie sa tym, czym się wydają. Paweł Dudziak to minimalistyczny poszukiwacz. W cyklu kilkunastu czarno-białych fotografii pozornie zdecydował się na związek monogamiczny. Jest to relacja z aparatem kompaktowym o stałoogniskowym obiektywie – jedna ogniskowa i żadnej więcej. Swoją wierność Dudziak odbija sobie dublowaniem obrazów fotograficznych. Tyle, że te dublety nie mają nic wspólnego z prostym podwojeniem – są poszukiwaniem drugiej strony tego, co dobrze znane.
Pary fotografii, niekiedy dla urozmaicenia, łączą się we wdzięczne trójkąty. Ale niezależnie od konfiguracji ich wspólnym mianownikiem jest osobliwe niedopowiedzenie – to ten rodzaj niedomówienia, który tylko podkręca relację. Jedno ze zdjęć przedstawia na przykład detal łazienkowych płytek, a tuż za nim rozciąga się kadr z popękanym brukiem. I paradoksalnie – ta sterylna czystość wywołuje większy niepokój niż rozpadająca się, zdegradowana powierzchnia.
Zastanowienie budzą również ciemne plamy na chodniku z kolejnej fotografii. Albo samotny słup stojący w oświetlonej słońcem trawie – zapowiedź ogrodzenia, które nigdy nie powstało. W innym miejscu odnajdujemy odwrotność tej sceny – ogołocony z liści kikut młodego drzewa, wyłaniający się z ciemności niczym pokraczny totem. Bo to właśnie zderzenia jasności i mroku tworzą strukturę i budują atmosferę fotografii Dudziaka. Odnajdujemy w nich spokój oraz ciszę, które jednak nie mają w sobie nic z ukojenia – to raczej napięcie generowane przez coś, co się za chwilę wydarzy, albo już się wydarzyło.
Wystawa staje się poczekalnią. Miejscem, w którym doświadczamy nieobecności. Paweł Dudziak trochę po omacku, ale za to z dużą dozą intuicji stara się nas przeprowadzić przez te nawarstwiające się odrealnione obrazy. A jeśli stracimy go z oczu – no cóż, nie pozostanie nam nic innego jak spotkać się ponownie za 25 lat. W końcu ta guma, którą tak lubimy znowu będzie modna.
tekst: Katarzyna Oczkowska
Paweł Dudziak. Sowy nie są tym, czym się wydają
Od 28 maja do 13 czerwca 2017 roku
Wernisaż 27 maja, godz. 19.00
Galeria Henryk w Krakowie