Popularna francuska reżyserka i aktorka, Valérie Lemercier, wraca z nowym filmem. Nie ma tego złego to słodko-gorzka komedia o kryzysie wieku średniego, który okazuje się… darem od losu dla głównej bohaterki.
Valérie Lemercier, reżyserka i jednocześnie odtwórczyni głównej roli, udowadnia, że świat widziany przez Marie-Francine po odejściu męża i utracie pracy – w dodatku widziany z perspektywy kobiety po pięćdziesiątce – nie musi istnieć wyłącznie w czarnych barwach. Co prawda problemy, z jakimi przyjdzie się jej zmierzyć, staną się naprawdę poważne (czym jest powrót do mieszkania z rodzicami w porównaniu do arcytrudnego zadania, jakim jest założenie konta na portalu randkowym), jednak bohaterka ani na chwilę nie traci swojej charyzmy.
Początkowo na krótko pogrążona w depresji Marie-Francine, po tym jak dowiaduje się, że mąż ją rzuca (w tej roli Denis Podalydes), usuwa wszystkie wspólne pamiątki i postanawia nie prosić, by został. Pech jej nie opuszcza: zostaje bezrobotna jeszcze w tym samym tygodniu. Ale decyduje się iść naprzód. Zatrudnia się w sklepie z e-papierosami i przenosi się do rodziców (Helene Vincent, Philippe Laudenbach), którzy nie potrafią przestać traktować ją jak nastolatkę. Ta sytuacja okazuje się jednak dla niej szansą na nowe życie. W dodatku dość szybko zjawia się w nim Miguel (Patrick Timsit), czarujący kucharz, syn portugalskich imigrantów. Ironia losu polega na tym, że nie spotkaliby się nigdy, gdyby oboje… nie znaleźli się w podobnej sytuacji.
Czy dalsza historia okaże się bajkową opowieścią o parze kochanków? A może zwrot akcji nastąpi, kiedy na jaw wyjdą sekrety głównych bohaterów?
Nie ma tego złego, reż. Valérie Lemercier
Premiera: 15 września 2017 roku
Hagi Film