9 października Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego odwołał Magdalenę Srokę z funkcji dyrektora Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Decyzja oraz sposób, w jaki została uprawomocniona przez prof. Piotra Glińskiego, wywołały falę oburzenia wśród ludzi związanych z kulturą.
W oficjalnym oświadczeniu MKiDN czytamy:
Przyczyną odwołania dyrektor PISF z pełnionej funkcji jest naruszenie podstawowych obowiązków na zajmowanym stanowisku oraz naruszenie przepisów prawa w związku z listem dyrektor PISF do Christophera J. Dodda, prezesa Stowarzyszenia Amerykańskich Producentów Filmowych (Motion Picture Association of America) w USA.
Według MKiDN Magdalena Sroka „naraziła na szwank wizerunek Polski i polskich instytucji kultury na arenie międzynarodowej”.
Przed oficjalną decyzją MKiDN rada Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej przedstawiła uchwałę w sprawie zamiaru odwołania Magdaleny Sroki z funkcji Dyrektora Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Rada uznała treść i formę listu za skandaliczne, prosząc Srokę o wyjaśnienia. List miał zostać napisany bez jej zgody przez pracownika PISF z użyciem faksymile jej podpisu. Sroka nie znała jego treści, ale zapoznała się z nią po powrocie z Cannes oraz „wyciągnęła konsekwencje w stosunku do odpowiedzialnego pracownika, który został zwolniony z pracy w trybie natychmiastowym”. Tym samym rada uznała wyjaśnienia byłej dyrektor PISF za wystarczające, a zdarzenie za nieszkodliwe dla wizerunku instytucji.
9 października przed siedzibą Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie odbyła się demonstracja środowiska filmowego przeciwko decyzji MKiDN. Organizatorki wydarzenia, grupa Kobiety Filmowcy, zaznaczyły, że mimo różnic politycznych filmowcy jako kinomani i obywatele są „zgodni co do idei kina niezależnego, niepodległego, różnorodnego i nieupolitycznionego….przez żadną z opcji”.
Magdalena Sroka odwołana z funkcji dyrektora PISF
9 października 2017 roku