Od 30 listopada czytelnicy mogą sięgnąć po najnowszy numer magazynu EKRANy. Tematem numeru jest Nie-ludzkie kino.
„Człowiek – to brzmi dumnie”, pisał niegdyś Maksym Gorki. Dzisiaj, przeszło sto lat później, coraz częściej pytamy jednak: czy aby na pewno? Współczesna myśl humanistyczna sugeruje, że może warto czasem tę nowożytną megalomanię porzucić, otwierając się na to, co nie-ludzkie. Dzisiejsza technika coraz częściej łączy to, co organiczne, z materią nieożywioną, badania przyrodnicze udowadniają, że cud natury, jakim rzekomo jest człowiek, naturę tę przybliża do katastrofy, zaś transgatunkowa wrażliwość pozwala na coraz aktywniejszą ochronę praw zwierząt. Nic dziwnego, że również kultura i sztuka – w tym kino – starają się wykroczyć poza antropocentryczne spojrzenie, włączając w obręb naszego doświadczenia zwyczajowo wypierane zeń pierwiastki nie-ludzkie.
EKRANy, mimo żywego zainteresowania tym, co post-, trans- czy po prostu nie-ludzkie, pozostają – z konieczności – antropocentryczne. Niniejszy numerze przygląda się więc ludziom kina: tym znanym, jak Gillian Anderson, Andriej Zwiagincew czy tegoroczny noblista Kazuo Ishiguro, ale też tym, którym na ogół poświęca się mniej uwagi – sekretarkom planu. Portret tej profesji i wyłaniający się z niego istotny problem nierównomiernego podziału płciowego pracy w branży filmowej kreśli Monika Talarczyk-Gubała, otwierając tym samym cykl Drugi plan.
EKRANy 6 (40) / 2017
Premiera: 30 listopada 2017