13 stycznia w Zamku Królewskim w Niepołomicach odbędzie się wernisaż wystawy Włóczęgi – malarstwo Majki Wójtowicz.
Czy lubię malować? Radosna potakująca odpowiedź raczej nie obrazuje stanu splątanych myśli, jakie napływają do głowy w związku z tym pytaniem – mówi artystka. – Oczywiście, że ogólnie tak, bo w końcu wcale nie muszę. Ilość stworzonych już arcydzieł też jakby nie zachęca. Jestem w pełni przekonana, że wszechświat przetrwałby bez mojej „twórczej pasji”.
Majka Wójtowicz urodziła się w Toruniu. Od 1992 roku jest mieszkanką Niepołomic. Ukończyła Wydział Wychowania Plastycznego Akademii Pedagogicznej w Krakowie. Obecnie pracuje w Muzeum Narodowym w Krakowie w Dziale Rycin, Rysunków i Akwarel.
Jednak … kiedy kilka kształtów coś trochę przypominających, ale „oderwanych” od siebie zaczyna współbrzmieć, strasznie mnie to cieszy – dopowiada Wójtowicz. – Jest to bardzo trudne żeby osiągnąć stan całkowitej harmonii, i dlatego często wracam do pozornie już „skończonych” obrazów i ponawiam próbę lepszego zorganizowania plam, które je zapełniają. Nie jest to w żaden sposób odkrywcze, ale pociesza mnie fakt, że każdy obraz wymaga swoistych metod działania i sposoby, dzięki którym z chaosu lub nic nieznaczącego szkicu, oddającego zaledwie kompozycyjny zamysł, wyłania się jakaś sensowna całość…
Włóczęgi – malarstwo Majki Wójtowicz
Od 13 stycznia do połowy lutego 2018 roku
Wernisaż: 13 stycznia o godzinie 16.00
Muzeum Niepołomickie